Gra LOST RPG

Wilk

Na twoim miejscu martwilbym sie o wlasna skore. Ja mam powodzenie u blondynek.
ta konwersacja zaczynala go nudzic.

Sal

[sawu]
Dziwne. Byłem pewien, ze dla kobiet liczą się walory estetyczne. powiedział, pochylajac glowę i przypatrujac sie z kpiacym uśmiechem pooranej bliznami twarzy Simona.
[sawu]

Wilk

[heh, blizna jest jedna i praktycznie jej spod wlosow nie widac...]

Widac nie tylko.
Zalozyl rece za glowe i wyciagnal sie wygodnie.

Wilk

Hej!
Michael wyszedl nagle zza kabiny.
Wybaczcie, ze przerywam wam tak ciekawa rozmowe, ale musimy zamienic slowo.

Sal

[Sawu]
Sawyer odwrócił głowę w kieurnku Michaela, omiatając go leniwym spojrzeniem.
Tak jest, Kapitanie. rzucił, odsuwajac się od masztu i podchodzac do Mike'a
[Sawu]

Wilk

Michael stanal obok urzadzenia wygladajacego jak staroswiecki, zmatowany na stole kuchennym radar. Simon zwlokl sie z pokladu i stanal po jego prawej.
Pamietacie tego araba? Okazuje sie, ze gosc zna sie na elektronice. Skombinowal nam ten oto radar.

Sal

[sawu]
Ta, i co z tego? spytał tonem wyraźnie wskazującym na to, ze nie do konca interesuje go sprzęt przed nimi.
[sawu]

Wilk

Widzicie, problem w tym, ze bateria jest slaba i nie wytrzyma zbyt dlugo.
Simon mruknal cicho i, nagle straciwszy zainteresowanie przedmiotem rozmowy, zaczal ogladac obloki.

Sal

[sawu]
Jaka szkoda. mruknął, uśmiechajac się krzywo.
Mam naładować ją moją własną energią witalną, Szefie?
[sawu]

Wilk

Simon prychnal cicho i zmierzyl Sawyera poblazliwym spojrzeniem.
Bateria jest slaba wiec radar nie moze byc non stop wlaczony. wyjasnil Mike cierpliwie Mozemy go wlaczac tylko raz na jakis czas.

Sal

[sawu]
Naprawdę? Sawyer udał miłe zdziwienie i ziewnął.
Piggy, widzisz tutaj jakiś ogromnej wagi problem zyciowy? Bo ja nie.
[sawu]

Wilk

A ty nie? zapytal udajac zaskoczenie.

Mozecie sie na chwile uspokoic? wtracil sie Michael Posluchajcie przez chwile, pozniej bedziecie mogli sie gryzc dowoli.
Pokrecil ze zrezygnowaniem glowa i powrocil do wykladu.
Bedziemy go wlaczac co godzine na okres nie dluzszy niz minute. Musimy to robic dwadziescia cztery godziny na dobe wiec ustalimy warty.

Sal

[sawu]
I wywiesimy grafik na maszcie. uzupełnił Sawyer.
[sawu]

Wilk

Ja wezme pierwsze osiem godzin. kontynuowal tonem dowodcy odprawiajacego swoich oficerow przed bitwa Potem Simon, na koncu ty Sawyer.

Sal

[sawu]
Osiem godzin? Sawyer wydał z siebie jęk dezaprobaty.
To moze od rau zakuj nas w dyby i zacznij biczować? Daj spokój, to prawie jak niewolnictwo!
[sawu]