Gra LOST RPG

Alex

Ja .. ja nie wiem kim ona jest , ale przysięgam widziałam ją ! ! ! Ona jest w niebezpieczeństwie ! Wstała , próbując zebrać myśli .
Nie wierzycie mi , prawda ? Ja nie kłamie ! Ona tam była !

Wilk

- Nikt cie nie posadza o klamstwo.
Spojrzal wystraszony na Flor szukajac u niej poparcia. Przeciez to ona tutaj studiowala psychologie.
Odwrocil sie spowrotem w kierunku Alex.
- Co widzialas? Jak ona wygladala?

Goku

Brian akurat rozglądał się po jaskini sprawdzając co ominęło go przez ostatnie trzy dni...Zauważył dziwnie zachowującą się Alex...-Co tu się dzieje??-Zapytał

Alex

Jak wyglądała ? Hm ... taka mała blondyneczka . I krew . Wszędzie krew . O , tak . powiedziała ze strachem .
Spojrzała na faceta , który właśnie przyszedł .
Kim jesteś ? zapytała , chowając się za plecami Simona .

Goku

Co??O co jej chodzi??Alex co ci się stało?? Zapytał Brian który o niczym nie wiedział [Ponieważ był związany :P]

Wilk

Simon zignorowal faceta i obocil sie w kierunku Alex. Polozyl jej dlonie na ramionach i spojrzal w oczy.
- Nie ma sie czego bac. Opowiedz mi wszystko dokladnie, pokolei... - przemowil silac sie na spokojny ton.

Alex

Ja .. Co ja mi ci powiedzieć ? powiedziała zrozpaczona
Na to nie ma czasu . Ona jest w niebezpieczeństwie . Zabiją ją . Musze ją odnaleźć !

Goku

Czy może ktoś mi powiedzieć co się stało?? nalegał Brian

Wilk

- Zamknij sie! - warknal przez ramie.
Wzial gleboki wdech i sie opanowal.
- Alex, sluchaj mnie. Nie mozemy jej pomoc, jesli mi wszystkiego nie opowiesz.

Goku

Kurwa!!!Mogę wiedzieć co się stało?? Brian miał już tego dość

Alex

Przestań krzyczeć ! zwróciła się do Brian'a .
Dobrze . W porządku . Próbowała się uspokoić , by ogarnąć wszystko w całość . By przypomnieć sobie wszystko , to co widziała .
Krew . Dziewczynka . Dżungla . Nie ! Przepraszam nie potrafię . Ja nie mogę . rozpłakała się .
-- Jak mam jej pomóc ? -
Spojrzała bezradnie na Simona .

Cahir

Steave'a, który cały czas spał obudziły krzyki. Cichcem wysunął się z jaksiń.
miał sen, a w nim pojawił się ten właz i kabel...
teraz chciał tam pójść. Porwał swój plecak z półki skalnej i wyszedł.

Scheat

Odejdź stąd warknęła do tego idioty Briana.
Alex.. to był sen, tylko sen..
Próbowała dotrzeć do dziewczyny.
Tu nie ma żadnej dziewczynki.

Alex

Ona tam jest ! Jest w dżungli ! Widziałam ją ! Widziałam Krew ! Dlaczego mi nie wierzysz ? Nie zmyśliłam tego ! przysiadła na chwilę , próbując się uspokoić . Bezskutecznie .
-- Dlaczego mi nie wierzą ? --

Scheat

Wierzę ci Alex... naprawdę, ta dziewczynka istnieje, uspokój się
Perswadowała cicho.