Gra LOST RPG

Sal

Chcę z nim pogadac. powiedziala, wskazując wymownie reką na drzwi zbrojowni.

Nina

[nar]John nie chciał się zgodzić, pertraktowali długo, aż w końcu przystał na to, otworzył Anie drzwi zbrojowni, wpuścił ją i nie zamykając, czekał na zewnątrz.[/nar]

Sal

Ana spojrzała na niego niechętnie.
Nie potrzebuję nadzoru powiedziala chlodno.

Nina

[john]Nie przejął się za bardzo.
Pokręcę się tutaj. powiedział i oddalił się.
[wychodzi: John][/john]

Sal

Prychnęła i weszła do zbrojowni.

[znika w zbrojowni: ana]

Sal

Nie miala siły na żadne dalsze spacery po bunkrze. Usiadla z rezygnacją na ziemi pod scianą, oparając przedramiona na ugiętych kolanach. Głowę spuściła w dól, pozwalając pojedynczym kosmykom włosow opaść na swoją twarz.

Troyon

[nar]Wchodzi Michael. Stanął nad Aną i skinął jej głową.
-Coś się stało?[/nar]

Sal

Podniosła niechętnie głowę.
Złapaliśmy jednego z Tamtych powiedziała cicho.

Troyon

[nar]Spojrzał na nią zdziwiony.
-Chcę z nim porozmawiać...[/nar]

Sal

Po co? spytała, marszcząc brwi.

Troyon

[nar]-Oni odebrali mi syna. - oburzył się, jakby to wszystko miało wyjaśnić.[/i][/nar]

Sal

I co masz zamiar zrobić? spytała.

Troyon

[nar]-Zabić go? - odpowiedział pytaniem na pytanie.[/nar]

Sal

Próbowałam powiedziala z rezygnacją. Jego się nie da zabić.

Troyon

[nar]-Ja go zabiję. Odebrali mi syna. Zabiję go. - powiedział z przekonaniem, patrząc jej w oczy.[/nar]