Forum Gra LOST RPG Strona Główna Gra LOST RPG
Witaj na forum Lost RPG.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[Otwarte dla wszystkich] Korytarz
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 67, 68, 69  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Bunkier (nazwa ze specjalną dedykacją dla Marshalla-Męczyduszy)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MatthewBlue




Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Śro 16:44, 24 Sty 2007    Temat postu:

[przychodzi Matthew]

Przebiegł przez korytarz i wybiegł z bunkra.

[wychodzi Matthew]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orick
Pingwin Stwórca



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bociana się pytaj

PostWysłany: Śro 19:49, 24 Sty 2007    Temat postu:

Charlie wyparował.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MatthewBlue




Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 13:20, 25 Sty 2007    Temat postu:

[przychodzi Matthew]

Powolnym krokiem udał się do zbrojowni.

[wychodzi Matthew]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LOL




Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:50, 25 Sty 2007    Temat postu:

Ostrożnie weszła do środka i rozejrzała się dookoła.
Miejsce to przyprawiło ją o ciarki na plecach.
--Może nie powinnam tu przychodzić?--
Zawahała się.
Nie chciała się wycofywać, dotarcie aż tu wiele ją kosztowało.
Niechętnie poszła dalej.
[wychodzi]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MatthewBlue




Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pią 15:33, 26 Sty 2007    Temat postu:

[przychodzi Matthew]

Przeszedł powolnym krokiem i wyszedł z bunkra.

[wychodzi Matthew]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:25, 31 Sty 2007    Temat postu:

[przychodzi: Nina]
Dotarła do bunkra lekko dysząc. Oparła się o scianę w korytarzu zeby uspokoić trochę walące jak młotem serce. Nigdy więcej tego typu spacerków. mruknęła do siebie. Wtem w bunkrze rozległo się natrętne i przeszywające wycie syreny. Poszła sprawdzić, czy siedzi tam ktoś kto wciśnie przycisk
[wychodzi: Nina]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fisher




Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wschowa

PostWysłany: Czw 22:20, 01 Lut 2007    Temat postu:




[Przychodzi: Tobey]

--Dziwne!-- Pomyślał. --Czemu ja tego korytarza wcześniej nie zauważyłem?! Pewnie byłem zdezorientowany całym ty miejscem.-- Dodał po chwili w myśli.... Toney popatrzał na te dziwne malowidła.... -- Co to jest?! Co to ma znaczyć?!-- Pomyślał. --Właśnie! Może to coś znaczy?! No dalej Tobey- myśl!-- Dodał w myśli ponownie. Jednak nie mógł nic wymyśleć. Przeciez jest w tym bunkrze dopiero jakieś 30 minut, a ten korytarz widzi pierwszy raz i to przez jakieś nawet niecałe 5 minut. --Nic nie wymyślę!-- Pomyślał. --Ale niezłe malowidło ala Leonarda Da Vinci-- Dodał po chwili w myślach.... ( :P ). --No nic! Trzeba iść dalej!-- Znowu pomyślał. Jak pomyślał, tak zrobił- poszedł dalej....

[Wychodzi: Tobey]



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:42, 03 Lut 2007    Temat postu:

[przychodzi: Simon, Shan]
Simon postawił ją na podłodze ciężko dysząc. Rozesmiana dziewczyna, świadoma że ktoś w bunkrze na pewno jest, chwyciła Simona za koszulę i usmiechając się od ucha do ucha pociągneła go w stronę łazienki. Przyłożyła palec do ust na znak, ze ma być cicho i prowadziła go idąc tyłem i nie spuszczajac z oczu ani na moment.
[wychodzi: Shan, Simon]

[your turn ^^]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Troyon
Cyberpojebaniec



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 23953
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stamtąd

PostWysłany: Sob 19:07, 03 Lut 2007    Temat postu:

[wchodzi: Troyon]

Oparła się o ścianę i przetarła dłonią oczy. Zaklęła pod nosem i położyła się na plecach na betonie. Miała nadzieję, że chłód posadzki szybko ją otrzeźwi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MatthewBlue




Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 20:19, 03 Lut 2007    Temat postu:

[wchodzi Matthew]

Matthew wszedł na korytarz i zobaczył leżącą Troyon. Szybkim krokiem podszedł do niej. Troyon nic Ci nie jest? Co się stało?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Troyon
Cyberpojebaniec



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 23953
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stamtąd

PostWysłany: Sob 20:25, 03 Lut 2007    Temat postu:

Otworzyła jedno oko i spojrzała w kierunku, z którego dochodził głos.
Nic się nie stało. - odparła pewnym głosem, zamknęła oko i westchnęła ciężko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MatthewBlue




Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 20:27, 03 Lut 2007    Temat postu:

Matthew nie był przekonany. Nadal się martwił. Przynieść ci coś? Pomóc w czymś?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Troyon
Cyberpojebaniec



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 23953
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stamtąd

PostWysłany: Sob 20:34, 03 Lut 2007    Temat postu:

Nie, dzięki - odparła nie otwierając oczu. Potem ostrożnie usiadła. Chyba wrócę do szałasu
Zaczęła wstawać, ale w głowie nadal jej huczało i zachwiała się. Miała nadzieję, że chłopak tego nie zauważył. Była wściekła na siebie. Na swoją reakcję. To tylko krew. Widywała przecież krew. Kolejny raz zaklęła w myślach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MatthewBlue




Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 20:37, 03 Lut 2007    Temat postu:

--Boże to moja wina. Ja ją tu przyprowadziłem. Co jej się stało-- Matthew wpatrywał się w Troyon z zasmuconą miną. Odprowadzić Cię do szałasu?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Troyon
Cyberpojebaniec



Dołączył: 31 Sty 2007
Posty: 23953
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stamtąd

PostWysłany: Sob 20:40, 03 Lut 2007    Temat postu:

Poradzę sobie Matthew - powiedziała łagodnie i wyszła z bunkra.

[wychodzi: Troyon]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Bunkier (nazwa ze specjalną dedykacją dla Marshalla-Męczyduszy) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 67, 68, 69  Następny
Strona 2 z 69

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin