Forum Gra LOST RPG Strona Główna Gra LOST RPG
Witaj na forum Lost RPG.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[Otwarte dla wszystkich] Namiot Shannon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 45, 46, 47  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Plaża - Namioty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:48, 29 Lis 2006    Temat postu:

- No to wydaje się, że strzeliłem gafę z tymi żartami... - mruknął niechętnie Marshall, odsuwając się od Shannon i zbierając do odejścia.
- Chyba już pójdę... - mruknął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 20:51, 29 Lis 2006    Temat postu:

Shannon narazie nie miała ochoty na rozmowę z nim. Czuła się wciąż nieco urażona, ze tak z niej próbował zażartować. Z drugiej jednak strony, gdzieś w głębi chciała jego towarzystwa.
Jak chcesz.. powiedziała cicho gapiąc się w morze z takim zainteresowaniem, jakby zobaczyła tam conajmniej misję ratunkową.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:55, 29 Lis 2006    Temat postu:

Marshall przez krótką chwilę spoglądał na Shannon. Wachał się czy powinien ją przeprosić, ale stwierdził, że to do niego nie pasuje.
--Pieprzyć to... Kolejna, głupia blondynka...-- pomyślał. --Wogóle nie przypomina Amy...--
Nie powiedziawszy ani słowa odszedł, nie obracając się za siebie.

[wychodzi Marshall]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:05, 29 Lis 2006    Temat postu:

Przelknęła głośno ślinę, jakby przełykała łzy. Miała ochotę wbić w coś paznokcie i krzyknąć na całą wyspę. Zamiast tego postanowiła pójść po owoce. Przynajmniej coś zrobi. Była wściekła na cąły świat, w tym na siebie i na Marshalla. Simon miał rację? Nie mogła w to uwierzyć.
[wychodzi: Shannon]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:16, 30 Lis 2006    Temat postu:

Przywlokła się do siebie i weszła do namiotu. Położyła sie na posłaniu głowę wtulajac w poduszkę. Jedno czego żałowała najbardziej, to to, ze pocałowała Marshalla. Teraz będzie o niej myślał Bóg-Wie-Co. USiłowała zasnąć, a jej marzeniem było przespać cały dzień.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:00, 02 Gru 2006    Temat postu:

Marshall podszedł do namiotu. Stał chwilę, wachając się czy wejść do środka. W końcu westchnął lekko i uchylił płachtę.
- Puk, puk... - mruknął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:04, 02 Gru 2006    Temat postu:

Najpierw chciała udać że śpi, ale na słowa mężczyzny aż podskoczyła. Leżała chwilę nieruchomo, mając nadzieję, na uznanie przez Marshalla faktu, że śpi. Problem tylko w tym, że z przejęcia zaczęła oddychać szybko, co zupełnie nie wyglądało jakby spała. Mimo wszystko jednak, wtulając twarz w poduszkę i mocno zaciskając powieki udawała, że śpi. Nie jest jeszcze gotowa na pełną wyrzutów rozmowę, jaka ją czeka za chwilę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:07, 02 Gru 2006    Temat postu:

Marshall uśmiechnął się lekko. Zbyt dobrze znał się na ludziach i ich reakcjach, żeby dać się nabrać na takie słabe udawanie. Usiadł w wejściu namiotu i spojrzał na Shannon.
--Ciekawe jak długo wytrzyma?-- pomyślał, wyjmując z kieszeni stary list i zaczynając go czytać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:12, 02 Gru 2006    Temat postu:

Nie słyszała żeby odszedł, a zaczynało jej brakować powietrza. Klnąc się na cały świat, że położyła się z twarzą w poduszce, powoli przeciągnęła się, odwróciła na bok i otworzyła oczy. Udawała rozespaną, planowała zacząc jakoś lekko rozmowę, jednak kiedy zobaczyła Marshalla zdębiała. Patrzyła na niego chwilę w milczeniu. Facet siedział, a w ręce miał kartkę papieru. Była lekko ubrudzona i wyglądała, jakby często ją czytał. Co czytasz? zapytała a w jej głosie było więcej ciekawości niż sobie pierwotnie pozwoliła. W ogóle planowała powiedzieć coś niezobowiązującego typu "cześć". Ugryzła się w język, ale nie było już odwrotu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:15, 02 Gru 2006    Temat postu:

- Stare badziewie... - mruknął Marshall, chowając list do kieszeni. Sądził, że Shannon będzie dłużej udawać, że śpi, dlatego pozwolił sobie na czytanie tutaj tego listu. Przez chwilę milczał wpatrując się tępo w jakiś punkt w namiocie, po czym rzekł po swojemu.
- Szkoły aktorskiej to ty na pewno nie ukończyłaś...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:18, 02 Gru 2006    Temat postu:

Podniosła się na kolana, po czym przysiadła na piętach. Oparła się dłońmi na ziemi, przy kolanach. Nic nie powiedziała, tylko zerkała na niego co jakiś czas. Chyba nie przyszedł tu żeby wyśmiewać jej brak wykształcenia aktorskiego? Czekała czy powie coś jeszcze, czy jak to na niego przystało, wstanie i wyjdzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:21, 02 Gru 2006    Temat postu:

Marshall znowu zaczął milczeć i wpatrywać się tępo w jakiś punkt. Czekał. Wiedział, że prędzej czy pózniej dojdzie do spięcia. I to, pewnie dość ostrego... Przynajmniej ze strony Shannon.
Czuł też, że mógłby ją jeszcze udobruchać, ale jakoś nie mógł się na to zebrać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:28, 02 Gru 2006    Temat postu:

Po dłuższej chwili siedzienia w milczeniu zdrętwiała jej noga. Mimo tego jednak sie nie poruszyła. --Jeśli sytuacja będzie sie bardziej przedłużać, niechybnie zwariuję-- pomyślała, ale nie bardzo wiedząc co powiedzieć zacisnęła usta w linijkę i dalej tylko spoglądała na Marshalla, który musiał zauważyć jakies interesujące zjawisko na ścianie jej namiotu, bo patrzył w tamtą stronę bardzo wytrwale.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:30, 02 Gru 2006    Temat postu:

Marshall uśmiechnął się w myślach.
--Milczy dłużej niż sądziłem-- przeszło mu przez głowę. Cała sytuacja zaczęła wyglądać na jakąś idiotyczną grę, w której nie można nic mówić.
Po jakimś czasie wyjął kastet i zaczął go obracać w palcach, lecz ani na sekundę nie zdjął wzroku z martwego punktu w namiocie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:35, 02 Gru 2006    Temat postu:

Atmosfera robiła sie coraz bardziej dziwna. Shannon mimowolnie odchrząknęła. Marzyła, żeby juz zaczął się wydzierać, wyzywać ją od idiotek, dziwek, żeby ta cisza w końcu się skończyła. Ale on tylko siedział i obracał w palcach ten swój kastet. --Niech coś w końcu powie, przecież to ON tu przeszedł...-- przeszło jej przez myśl.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Plaża - Namioty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 45, 46, 47  Następny
Strona 13 z 47

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin