Forum Gra LOST RPG Strona Główna Gra LOST RPG
Witaj na forum Lost RPG.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[Otwarte dla wszystkich] Namiot Shannon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 45, 46, 47  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Plaża - Namioty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:52, 15 Lis 2006    Temat postu:

Kobiet nie pyta się o wiek mój drogi...

- Awanasowałem na "mojego drogiego" - zaśmiał się Marshall.

Powiem ci jak pójdziesz ze mną na mał spacer

- Z tobą, zawsze złotko - uśmiechnął się Marshall, wstając i podając rękę Shannon.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:55, 15 Lis 2006    Temat postu:

Shannon skorzystała z wyciągniętej w jej stronę dłoni, chwyciła ją i podniosła się. Otrzepała tyłek z piasku i powiedziała Zaczekaj sekundę... po czym zniknęła na chwilę w namiocie. Wysypała z torby owoce i włożyła do niej puste butleki. Torbę założyła sobie na ramię i przełożyła przez głowę.
Mozemy iśc. A tak w ogóle, nie masz pojęcia gdzie chcę cię wyciągnąc a sie zgadzasz... ryzykant z ciebie hmm?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:59, 15 Lis 2006    Temat postu:

- Sama jesteś temu winna. Nikt nie kazał ci być uroczą blondynką - powiedział zupełnie poważnie Marshall.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:01, 15 Lis 2006    Temat postu:

No dobrze, chodźmy więc powiedziała udając że komplement nie zrobił na niej wrażenia, jednak zrobiło jej się bardzo miło.
Byłeś w tych... jaskiniach? Musimy tam dotrzeć, zabójczo cierpię na brak wody pitnej... powiedziała i zaczęła kierować się w stronę wyjście w plaży.
[wychodzi: Shannon]
[Marshall, prowadź, Shannon nigdy tam jeszcze nie była Happy]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:13, 18 Lis 2006    Temat postu:

Shannon przyszła do namiotu. Było jej wstyd tego jak sie zachowała, że pozwoliła sobie na taki wybuch. Marshall napewno mysli o niej jak o idiotce większej niż ta wyspa, nawet się słowem nie odezwał. Weszła do namiotu i położyła się na kocu. Zapatrzyła się w "sufit". Po godzinie ocknęła i przypomniała sobie że jest głodna. Wyszła na zewnątrz namiotu i usiadła na piasku. Wpatrując się w życie codzienne na wyspie zaczęła jeść jakiś owoc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:26, 19 Lis 2006    Temat postu:

[przychodzi Marshall]

Marshall przyszedł na plażę głodny i zmęczony. Zobaczył, że Shannon siedzi przed namiotem.

- Hej... - powiedział. - Masz coś przeciwko, żebym zjadł z tobą kolację?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:30, 19 Lis 2006    Temat postu:

Shannon podniosła głowę do góry. Nie mam nic przeciwko. powiedziała patrząc na niego i widząc, ze nie był w najlepszym humorze. Siadaj, zdecydowałeś się już na coś specjalnego z karty dań? zapytała nawiązując do porannej rozmowy, ale ton jej głosu nie był juz tak beztroski jak wcześniej. Teraz słychać w nim było nutkę zmęczenia wydarzeniami w jaskini, niepokoju i wstydu za swój wybuch.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:33, 19 Lis 2006    Temat postu:

Marshall usiadł obok dziewczyny i wyjął ze swojego plecaka kilka owoców.

- Za dużego wyboru nie ma na tej cholernej wyspie... - powiedział kwaśno. - Na dodatek nawdychałem się jakiegoś zielska...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:35, 19 Lis 2006    Temat postu:

Jakiego znowu zielska? zapytała ze zdziwieniem Shannon. Nic ci nie jest?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:38, 19 Lis 2006    Temat postu:

- Długa historia - powiedział Marshall. - Czyżbyś się o mnie martwiła?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:41, 19 Lis 2006    Temat postu:

Shannon odwróciła wzrok. Nie, pytam tylko bo wiesz, zielsko moze być szkodliwe i tego... no pytam po prostu. zakończyła niezdarnie. Opowiedz co się stało tak z grubsza chociaż, chyba że się spieszysz na samolot albo coś... powiedziała z usmiechem a jej wzrok powędrował w kierunku wraku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:44, 19 Lis 2006    Temat postu:

- A już miałem nadzieję, że ktoś się mną przejmuje - westchnął Marshall. - Niech ci będzie... Chciałem pożyczyć od Pe Pe spluwę, żeby ubić jakiś kotlet na kolację, ale ona poszła z rockmanem do dżungli. Znalazłem ich śpiących jakby się zjarali przy zielonkawym ognisku. Zagasiłem ogień z ciary i ich zbudziłem. No i dostałem niezły ochrzan, bo podobno czekali na Luka... Nie wiem tylko po co jarali się jak indiańscy szamani...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:52, 19 Lis 2006    Temat postu:

Nie wiem jak tobie, ale mnie zdaje się ze oni w tych jaskiniach postradali zmysły. Polly, Simon, Alex przede wszystkim i ta ruda... a Nina. Wariaci jak jeden mąż. Może ta jaskinia tak na nich wpływa, albo coś... no właśnie, jeśli idzie o dzisiaj... t sprawa z Alex... pewnie pomyślałeś o mnie jak o wariatce równej jej, ale ja się po prostu wkurzyłam... powiedziała jakby się usprawiedliwiając.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:01, 19 Lis 2006    Temat postu:

--Kolejny czuły punkt-- przeszło Marshallowi przez głowę. Uśmiechnął się pod nosem i powiedział:
- W każdym razie jak o bardzo ładnej wariatce, złotko...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:10, 19 Lis 2006    Temat postu:

Shannon prychnęła. A co to ma za znaczenie? Widzisz jakie cholerne stereotypy nami rządzą? Wariatka-blondi-Alex widzi mnie może po raz 4 w życiu i nie wiedząc jak mi dogryźć doczepia się do jakiegoś kleju do tipsów. Cholera, pokazując przy tym swoją prymitywność... Shannon zacisnęła dłonie w pięsci i wbiła sobie paznokcie [naturalne nomen omen, tylko długie i pomalowane :P] w dłonie, ciut za mocno. Zezłościła się na Alex i na macochę i wszystkich po kolei.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Plaża - Namioty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 45, 46, 47  Następny
Strona 3 z 47

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin