Forum Gra LOST RPG Strona Główna Gra LOST RPG
Witaj na forum Lost RPG.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[Otwarte dla wszystkich] Namiot Shannon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 45, 46, 47  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Plaża - Namioty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:54, 20 Lis 2006    Temat postu:

A obiecasz, ze nie zostawisz mnie śpiącej na dworze? I że jutro rano przyniesiesz mi wiadro wody, zimnej lodowatej, zeby mnie dobudzić? zapytała poważnie starając się nie pokazać jak bardzo chce jej się smiac.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:01, 20 Lis 2006    Temat postu:

- Nie obawiaj się, nie zostawię cię na dworze... W każdym razie nie samej... - zaśmiał się. - Pij i nie bój się, nie upijam kobiet, żeby je wykorzystać...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:32, 20 Lis 2006    Temat postu:

I mam ci ot tak uwierzyć? Widzę ta iskierkę zła, o tu, tutaj powiedziała pokazując palcem lewe oko Marshalla i zataczając kręgi wokół tęczówki. Odkręciła buteleczkę i wypiła jeszcze kilka łyków paskudztwa, choć musiała przyznac, ze z każdym łykiem robiło się mniej ochydne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:36, 20 Lis 2006    Temat postu:

Marshall uśmiechnął się, widząc, że Shannon jest już właściwie pijana. --Panienka z dobrego domu, która nigdy nie piła wódki...-- pomyślał.
- Tylko mi nie wybij oka... Będę go jeszcze potrzebował... - zaśmiał się. - I co robi się smaczniejsze, prawda? Już nie pali gardła i nie musisz się krzywić po kolejnych łykach? - zapytał przypominając sobie jak upił się po ra pierwszy w życiu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:42, 20 Lis 2006    Temat postu:

Kiwnęła głową i ziewnęła. Zmorzył ją sen. Zakręciła buteleczkę. Nie dam już rady wypić więcej, naprawdę. Jesli się obrazisz, z bólem serca będę sie musiała z tym pogodzić... powiedziała stawiając butelkę na piasku, obejmując kolana ramionami i opierając głowę na dłoniach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:44, 20 Lis 2006    Temat postu:

- No i panienka z dobrego domu upiła się jak stara alkoholiczka... - mruknął Marshall, po czym wziął od Shannon resztę alkoholu i sam go wypił. Potem wstał i, bez żadnego ostrzeżenia, porwał Shannon na ręce i wniósł do namiotu. Położył ją na posłaniu i mruknął:
- Dobranoc
Po czym wyszedł.

[wychodzi Marshall]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:49, 20 Lis 2006    Temat postu:

Nieco zdziwiona popatrzyła na oddalające się plecy Marshalla.
Własciwie to się nie upiłam, osłabłam tylko trochę. krzyknęła za nim a może tylko powiedziała do siebie. Powieki same jej się zamykały, uśmiechnęła się do siebie blogo i zapadła w kamienny sen.
Zaczęło śnić jej się coś dziwnego, na granicy półsnu powiedziała Nie jestem panienką z dobrego domu...Nie jestem nawet panienką...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:43, 21 Lis 2006    Temat postu:

Shannon przebudziła się z dwóch powodów. Było jej niesamowicie zimno, bo wieczorem nie miała sily nawet wejść pod koc i potwornie chciało jej się pić. Z półprzymkniętymi oczyma wyciągnęła butelkę z wodą z torby i wypiła kilka dużych łyków. Otuliła się kocem i wyszła przed namiot. Musiała kilka razy zaczerpnąc świeżego powietrza, bo było jej odrobinę słabo. Zobaczyła Polly i Simona całujących się przed dawnym namiotem dziewczyny. Shannon oczy prawie wyszły z orbit. Na dobre się rozbudziła i usiadła przed namiotem owinięta kocem. Uśmiechnęła się na myśl o pierwszym wyspowym romansie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:55, 21 Lis 2006    Temat postu:

Shannon cały czas obserwowała co dzieje się przy namiocie Marshalla, jednak była zbyt daleko żeby cokolwiek usłyszeć. Kiedy zobaczyła że Simon daje pistolet Polly, a ta popycha Marshalla, poderwała się, zrzuciła koc na ziemię i poszła szybko w tamtym kierunku
[Shannon wychodzi]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:05, 23 Lis 2006    Temat postu:

Shannon weszła do namiotu i opadła na piasek. Odkręciła butelkę z wodą i upiła kilka łykow. była bardzo spragniona. Wzięła jeden z inhalatorów i psiknęła nim raz. Postanowiła pójśc się wykąpać, bądź co bądź od wczoraj nosiła wciąż te same ubrania,które po szaleńczym pędzie przez dzunglę nie były czyste. Wzięła swieze ciuchy, ręcznik i kosmetyczkę i poszła się wykąpać.
[wychodzi: Shannon]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:13, 23 Lis 2006    Temat postu:

Shannon wróciła do namiotu i wzięła torbę. wyładowała z niej butelki wody, zostawiła tylko jedną. Wsadziła owoce, po dwa z każdego rodzaju. Wyszła z namiotu i skierowała się tam, gdzie pełniła rolę sanitariuszki.
[wychodzi: Shannon]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:41, 27 Lis 2006    Temat postu:

Wbiegła do namiotu i od razu rzuciła sie na posłanie. Była wściekła i czuła się okropnie urażona, potraktowana jak coś mniej wartego niż ścierka do polerowania butów. Wtuliła głowę w poduszkę i starała się opanować cisnące się jej do oczu łzy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:46, 27 Lis 2006    Temat postu:

Marshall powoli przykuśtykał do namiotu Shannon i uchylił płachtę.
--Wymiękam na starość-- pomyślał zgryzliwie i podszedł do Shannon.
- Przepraszam... - powiedział cicho, kładąc jej rękę na ramieniu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:49, 27 Lis 2006    Temat postu:

Shannon drgnęła pod dotykiem jego reki. Przez chwile walczyła z sobą i doszła do wniosku, że też trochę przegięła. Ja też... powiedziała do poduszki. Było jej wstyd, nie chciała wstawać i pokazywać twarzy Marshallowi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:52, 27 Lis 2006    Temat postu:

- Hej, nie spojrzysz nawet na mnie, złotko? - powiedział Marshall, głaszcząc ją niepewnie po głowie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Plaża - Namioty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 45, 46, 47  Następny
Strona 8 z 47

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin