Forum Gra LOST RPG Strona Główna Gra LOST RPG
Witaj na forum Lost RPG.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[Otwarte dla wszystkich] Namiot Shannon
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 45, 46, 47  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Plaża - Namioty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:11, 20 Lis 2006    Temat postu:

Shannon wzięła buteleczkę z trunkiem w palce bardzo delikatnie. Właściwie to ja nie... zaczęła powoli. Poza tym to zależy od tego, czym zamierzasz mnie upić... powiedziala do Marshalla. Jeśli wino, okay, jeśli coś paskudnego, to wysiadam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:15, 20 Lis 2006    Temat postu:

- To specjalne wino ze wschodu, złotko - zkłamał Marshall. W istocie była to czysta. - Nie martw się nie upijesz się... Nawet dziecina...ups, Chey - uśmiechnął się. - nie wymięka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chey




Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:21, 20 Lis 2006    Temat postu:

Możesz mnie, dziadku, z łaski swojej nie wyzywać od dzieci?- spytała Chey wpatrując się ze złością w Marshalla i powoli pijąc z butelki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:23, 20 Lis 2006    Temat postu:

Shannon przyjrzała sie buteleczce. Taak, wino? spytała z powątpiewaniem. Spojrzała na Chey. Ta to już jest zaprawiona w ogniu bitwy... powąchała zawartość buteleczki. Jak stracę przytomność, zrób coś dla mnie: wepchnij mnie do namiotu i nie wykorzystaj. zaśmiała się i przechyliła butelkę. Wypiła ogromny lyk i skrzywila się strasznie. Poczula jak w przełyku robi jej się goraco.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:24, 20 Lis 2006    Temat postu:

- A może tak "dziękuję" za trunek? - mruknął Marshall. - Poza tym bądz grzeczna, bo ci nie poczytam bajki na dobranoc...

- Z tym niewykorzystaniem może być ciężko... - uśmiechnął się Marshall.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chey




Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:26, 20 Lis 2006    Temat postu:

Dzięki- powiedziała cicho Chey.- Skąd masz wino?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:28, 20 Lis 2006    Temat postu:

Chey, jeśli to jest wino, to ja, jak mnie tu widzisz jestem indianką prychnęła Shann pijąc kolejny łyczek. Paskudztwo, ale zrobiło jej się dzięki temu cieplej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:29, 20 Lis 2006    Temat postu:

Marshall zaśmiał się cicho i odpowiedział.
- Znalazłem w samolocie to wino - zaakcentował ostatnie słowo.
- I jak smakuje? - uśmiechnął się do Shan, opróżniając połowę buteleczki naraz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chey




Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:36, 20 Lis 2006    Temat postu:

Może być. Piłam lepsze.-powiedziała Chey wstając i rzucając prawie całą butelkę na ziemię.- Do widzenia. Myślę, że cieszycie się.-to mówiąc, Chey szybkim krokiem wyszła z namiotu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:37, 20 Lis 2006    Temat postu:

Chyba widać. powiedziala krzywiąc się. Ale trunki podobno nie są po to, zeby smakować. Tak twierdził zawsze mój tata, ilekroć piłam razem z nim whisky. otrząsnęła się na samo wspomnienie. Upiła kolejny mały łyczek alkoholu.
Dziwna dziewczyna powiedziała Shann patrząc za oddalajacą się.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Nina dnia Pon 20:38, 20 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:38, 20 Lis 2006    Temat postu:

- No to pij dod dna - uśmiechnął się, samemu opróżniając swoją buteleczkę.

Marshall uniósł wysoko brwi widząc zachowanie Chey.
- Ach ta młodzież dzisiaj taka niewychowana - westchnął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:40, 20 Lis 2006    Temat postu:

Do dna powiadasz? Niech cię szlag, po raz kolejny dzisiaj.opróżniła butelkę do połowy. ja nie wiem skąd się uczę takiego słownictwa. powiedziała krzywiąc się jakby zjadła kilo cytryn.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:43, 20 Lis 2006    Temat postu:

Marshall uśmiechnął się szeroko.
- Klniesz jak szewc, złotko - powiedział. Tak naprawdę on sam miał w przeszłości styczność z najgorszym środowiskiem, więc nie mogły go zgorszyć najgorsze przekleństwa. - Jak tak dalej pójdzie, to zrobię z ciebie alkoholiczkę, a gdybym miał zioło, to zostałabyś palaczką...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:48, 20 Lis 2006    Temat postu:

Kto wie jak się potoczy... Nie bierz tego do siebie, ale mnie się juz kręci w głowie, a nie chcę się upić. powiedziała zakręcając buteleczkę i podając ją Marshallowi. Możesz wypić, albo wylać. Ja potem mówię głupie rzeczy. Prawdę, dużo prawdy zazwyczaj...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:51, 20 Lis 2006    Temat postu:

- Hej, chcesz, żeby było mi przykro? - odpowiedział Marshall, nie przyjmując buteleczki z powrotem. - Jak nie wypijesz, to się obraże! - zagroził starając się nie śmiać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Plaża - Namioty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 45, 46, 47  Następny
Strona 7 z 47

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin