Forum Gra LOST RPG Strona Główna Gra LOST RPG
Witaj na forum Lost RPG.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[Otwarte dla wszystkich] Namiot Sawyera
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 109, 110, 111  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Plaża - Namioty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:55, 30 Sty 2007    Temat postu:

Odchrząknęła lekko i nieco speszona pod spojrzeniem Sawyera, zaczęła śpiewać czystym i melodyjnym głosem obiecaną kołysankę

Yesterday, all my troubles seemed so far away
Now it looks as though they’re here to stay
Oh, I believe in yesterday.

Suddenly, I’m not half the woman I used to be,
There’s a shadow hanging over me.
Oh, yesterday came suddenly.

Why he had to go I don’t know he woldn’t say.
I said something wrong, now I long for yesterday.

Yesterday, love was such an easy game to play.
Now I need a place to hide away.
Oh, I believe in yesterday.

Why he had to go I don’t know he woldn’t say.
I said something wrong, now I long for yesterday.

Yesterday, love was such an easy game to play.
Now I need a place to hide away.
Oh, I believe in yesterday.

[Yesterday, Beatelsów trochę przerobione na potrzeby śpiewania przez kobietę xD]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sol
Wolnotańczący Obcy



Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 21612
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:00, 30 Sty 2007    Temat postu:

Patrzył uważnie na śpiewającą kobietę, zastanawiając się, dlaczego ze wszystkich piosenek wybrała akurat tę. Nigdy specjalnie nie przepadał za Beatlesami - owszem, słuchał od czasu do czasu, ale na tym koniec, jednak Yesterday, odkąd usłyszał ją po raz pierwszy - zapadła mu w pamięć do tego stopnia, że jej tekst był pierwszymi słowami, o jakich przypominał sobie, gdy ktoś pytał go o ulubioną piosenkę. Nie żeby znowu takich ludzi było wielu, wręcz przeciwnie - Sawyer nie był typem osoby, którą ludzie chętnie pytaliby o ulubione rzeczy.
W pewnym momencie przymknął oczy. Właściwie nigdy nie zasypiał przy muzyce, czy raczej nie wpływała ona w żadnym stopniu na ewentualną senność, którą powinien odczuwać, jednak teraz, słuchając melodyjnego głosu Niny nie próbował nawet utrzymać oczy otwartych. Zresztą - z zamkniętymi nawet lepiej się słuchało.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sol dnia Śro 8:20, 31 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:11, 30 Sty 2007    Temat postu:

Skończyła śpiewać i mimowolnie westchneła. Niezbyt chętnie to robila, choć przecież potrafiła. Sama nie wiedziała, dlaczego dała sie namówić na zaspiewanie czegokolwiek akurat Sawyerowi. Spisz? zapytała cicho.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sol
Wolnotańczący Obcy



Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 21612
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:18, 31 Sty 2007    Temat postu:

Prawie mruknął, nie otwierając oczu. To faktycznie nie była wesoła kołysanka...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:19, 31 Sty 2007    Temat postu:

Uśmiechnęła się pod nosem. Ostrzegałam. powiedziała cicho i podniosła się z piasku. Dobranoc. powiedziała tym samym tonem. W wyjściu zerkneła na Sawyera i pokręciła z uśmiechem głową. Słodkich snów. wyszła z namiotu.
[wychodzi: Nina]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Holloway




Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:49, 31 Sty 2007    Temat postu:

[przychodzi: Sophie]
Hej! Czyżbym znów przeszkadzała...czy tym razem nie? zapytała z uśmiechem Sophie na wpół chyba śpiącego Sawyera.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sol
Wolnotańczący Obcy



Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 21612
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:21, 31 Sty 2007    Temat postu:

Kolejny dowód na to, że złośliwość przyciąga kobiety mruknął do siebie zirytowany Sawyer. Tak, skarbie, przeszkadzasz. Jutro rano wypływam pieprzoną tratwą w pieprzone morze, żeby dotrzeć do pieprzonego kontynentu i mam być na tyle przytomny, żeby się z niej nie zsunąć i nie utopić. Poza tym, jeśli nie masz jakiegoś bogatego męża czekającego na ciebie w cywilizowanym świecie, to zdecydowanie nie jesteś w moim typie zakończył, nawet się nie podnosząc. Normalnie może i by skorzystał z sytuacji - dobry seks jeszcze nikomu nie zaszkodził, ale teraz jedyne, co chciało mu się robić, to spać. -- No, może nie odmówiłbym jeszcze jednego masażu w wykonaniu rudzielca, ale na to już raczej nie mogę liczyć... -- pomyślał, otwierając jednocześnie oczy, żeby zobaczyć, że dziewczyna nadal stoi tam, gdzie już dawno powinno jej nie być.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Holloway




Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:32, 31 Sty 2007    Temat postu:

Ależ ty człowieku jesteś arogancki. Nie rozumiem Ciebie po co się tak zgrywasz. Może ludzie, którzy mówią, że jesteś totalnym idiotą mają rację...nie, nigdy nie uwierzę, że w człowieku nie ma cząstki dobra, ale co tam, żeby Cię nie rozdrażniać pójdę już sobie kretynie. uśmiechnęła się Sophie ironicznie i poszła jak najdalej od tego idioty. -może on rzeczywiście jest taki jak uważa Boone...nie chcę w to wierzyć.- myślała.
[wychodzi: Sophie]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sol
Wolnotańczący Obcy



Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 21612
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:40, 31 Sty 2007    Temat postu:

Szerokiej drogi! krzyknął za nią, chociaż prawdopodobieństwo, że to usłyszała, było nikłe. Jestem aroganckim człowiekiem, w którym kryje się cząstka dobra mruknął do siebie, krzywiąc się jednocześnie. Chryste, już wiem, co mi się będzie śniło po nocach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sol
Wolnotańczący Obcy



Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 21612
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:32, 02 Lut 2007    Temat postu:

Przeciągnął się, nie mając najmniejszego zamiaru wstawać. Miał naprawdę bardzo miły sen - o dziwo nie byli to aroganccy ludzie z dobrą częścią w środku. Śniła mu się Nina - praktycznie oddtworzył sobie podczas snu cały scenariusz ze wczoraj - różnice zaczynały występować w momencie, w którym Nina przymierzała się do zakończenia masażu - ta prawdziwa wtedy zeszła z jego pleców, ta ze snu ochoczo zabrała się do rzeczy, o których zazwyczaj mówi się 'nie dla dzieci'.
Sawyer uśmiechnął się leniwie, nadal nie otwierając oczy. Pomimo chłodu, którego obecność dopiero teraz zaczęło rejestrować jego ciało, czuł się całkiem przyjemnie i pierwszy raz od czasu, kiedy zjawili się na tej wyspie, doszedł do wniosku, że właściwie mógłby tu zostać.
Albo inaczej - że nie narzekałby aż tak bardzo, gdyby tratwy nie było.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sol
Wolnotańczący Obcy



Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 21612
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:50, 02 Lut 2007    Temat postu:

Wstał, ziewając jednocześnie. Włożył na siebie jakąś koszulkę, po czym odgarnął koc, który miał pościelony w namiocie i zaczął odkopywać swoje skarby - zdecydował, że pamiątki zostawi jednak na wyspie - ostatecznie nie potrzebował wspomnień po miesiącu spędzonym wśród ludzi, których nie znosił - na dodatek, ze wzajemnością. Wrzucił, co miał do wrzucenia do reszty rzeczy, które leżały na dnie i zasypał dziurę piaskiem. Wstał i wyszedł z namiotu, kierując się w stronę placu budowy tratwy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 23:23, 10 Lut 2007    Temat postu:

[przychodzi: ninu, sawu]
Kiedy przechodzili przez plażę, widzieli że ludzie juz zbierają się koło tratwy. Weszli do namiotu a Nina popędziła Sawyera. Sawu, kartki, kartki, skarbie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sol
Wolnotańczący Obcy



Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 21612
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:34, 10 Lut 2007    Temat postu:

Spokojnie, Ninu mruknął, klękając na kocu i odgarniając ten skrawek, ktory musiał odgarnąć, żeby wykopać cały swój dobytek. Niespecjalnie uśmiechało mi się robienie tego w obceności Niny, ale skoro już weszła, to nie miał wyboru. Zaczął odrzucać rękami piasek i w końcu wyjął foliowy worek, z którego udało mu się wyciągnąć to, czego szukał. Rzucił dziewczynie zeszyt i długopis, wrzucając jednocześnie worek tam, skąd go wyciągnął. Wstał, zgarniając nogą piasek na wykopany dołek, otrzepał spodnie i wyszli z namiotu, kierując się na plac budowy tratwy.

[wychodzi sawu i ninu]
(again, nin, wprowadzisz ich? xD)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sol
Wolnotańczący Obcy



Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 21612
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:04, 11 Mar 2007    Temat postu:

PO PRZESKOKU

Promienie słońca wpadające do namiotu sprawiły, że obudził się powoli. Ostrożnie podniósł się do pozycji siedzącej - to cholernie ramię nadal go bolało. Złapał pierwszą lepszą książkę, narzucił na siebie świeżą koszulkę i wyszedł z namiotu.
Usadowił się pod drzewem i otworzył książkę na ostatnio czytanej stronie. Założył okulary i zatopił się w lekturze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sol dnia Pon 16:42, 12 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sol
Wolnotańczący Obcy



Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 21612
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:41, 12 Mar 2007    Temat postu:

Odłożył książkę i zdjął okulary, zakładając je sobie za koszulkę. Miał ochotę się przejść, jednak z drugiej strony nie chciało mu się wstawać, a niestety jedno wykluczało drugie. Oparł się wygodniej o drzewo i zapatrzył się w morze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Plaża - Namioty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 109, 110, 111  Następny
Strona 6 z 111

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin