Gra LOST RPG

Nina

Otworzyła usta, żeby coś powiedzieć i zamknęła je z powrotem.
- Ja nie... To nie... Hm - wyraziła się bardzo elokwentnie, jak na wykształconą kobietę, dobijającą trzydziestki. Bo Sawyer miał rację. - Ale to nie do końca tak... - mruknęła, natychmiast przypominając sobie swoją poprzednią wyprawę 'na tyłach' ekipy.

Sol

- Więc jak? - odparł. - Bo o ile mnie pamięć nie myli, twoje osiągnięcia w chodzeniu po dżungli nie są imponujące.

Nina

- Nie poszłam sama, tylko z ludźmi, którzy o takich wyprawach mają niemałe pojęcie. I miałam broń.
--Którą nie umiem się posługiwać--
- Przerysowujesz to trochę - dodała, niezbyt śmiało, nie chcąc już niczego innego, jak załagodzenia sytuacji.

Sol

- Mogłaś mnie poprosić, żebym poszedł z tobą - powiedział.

Nina

Pokręciła głową.
- Nie mogłam - odparła, podnosząc wzrok i patrząc mu w oczy. - Nie dałabym rady drugi raz - dodała, bo przed oczami stanął jej obraz niedoszłej egzekucji.

Sol

Nic nie odpowiedział, bo nie był odpowiednią osobą do mówienia o egoizmie.

Nina

Westchnęła znów.
- Przepraszam - mruknęła cicho, bo tak jej się zdawało, że powinna przeprosić raz jeszcze.