Gra LOST RPG

Sol · Wysłany: Pon 22:48, 26 Mar 2007 Temat postu:

- Linki wżynały mi się w dosyć niewygodny sposób w pewne miejsca - odparła z uśmiechem.

Nina · Wysłany: Pon 22:49, 26 Mar 2007 Temat postu:

Boedne dziki, wobec tego. przyznała, uśmiechając się lekko i z przekąsem.

Sol · Wysłany: Pon 22:50, 26 Mar 2007 Temat postu:

- No dobra. Z drugiej strony był facet ze świetną klatą i świetnym tyłkiem. Miałam lepiej niż dziki - przyznała.

Nina · Wysłany: Pon 22:52, 26 Mar 2007 Temat postu:

Prychnęła cicho.
Taaa. powiedziała elokwentnie. Ten seks był po pulapce, jak mniemam?

Sol · Wysłany: Pon 22:53, 26 Mar 2007 Temat postu:

- Skądże, w trakcie - udała zdziwienie. - Powinnaś zasugerować to Sawyerowi, jak już będziesz mogła się poruszyć.

Nina · Wysłany: Pon 22:55, 26 Mar 2007 Temat postu:

Uwagę przyjęła wymownym milczeniem i niknącym uśmiechem na twarzy.
Myślę, że lepiej dla mojej rekonwalescencji będzie, jesli nie będziesz o nim wspominać. warknęła cicho.

Sol · Wysłany: Pon 22:56, 26 Mar 2007 Temat postu:

- Jest impotentem? - zapytała ze współczuciem.

Nina · Wysłany: Pon 22:59, 26 Mar 2007 Temat postu:

Po prostu. Zmień. Temat. wyraziła prośbę ostro.

Sol · Wysłany: Pon 23:00, 26 Mar 2007 Temat postu:

- Murphy nie jest i jest wolny, jakbyś była zainteresowana - rzuciła lekko. - I nie denerwuj się, w twoim stanie to faktycznie może tylko zaszkodzić.

Nina · Wysłany: Pon 23:03, 26 Mar 2007 Temat postu:

Ograniczyła się do pełnego pogardy dla słów Scar fuknięcia i po raz kolejny spróbowała zmienić pozycję. Do wszystkiego doszedł jeszcze pulsujący ból w skroniach, zapewne następstwo uderzenia i podwyższenia ciśnienia przez Scarlett.
Pochowaj mnie w jakimś ładnym dołku. jęknęła.

Sol · Wysłany: Pon 23:04, 26 Mar 2007 Temat postu:

- Jak na razie mogę ci się pomóc jakoś wygodnie ułożyć - zaproponowała w zamian.

Nina · Wysłany: Pon 23:07, 26 Mar 2007 Temat postu:

A umiesz zawiesić kogoś w powietrzu? Bo jak narazie to każda pozycja jest niewygodna. zamarudziła. Robię się coraz bardziej nieznośna. zauważyła mimochodem.

Sol · Wysłany: Pon 23:07, 26 Mar 2007 Temat postu:

- Potrzymać cię na kolanach i pokołysać? - zaproponowała ze złośliwym usmiechem.

Nina · Wysłany: Pon 23:09, 26 Mar 2007 Temat postu:

Ty. Mnie. Na kolanach. Chciałabyś, zebym cię zagniotła? zapytała retorycznie. Kolana nie są wygodne, wbijaja się w bolący kręgosłup. dodała.

Sol · Wysłany: Pon 23:10, 26 Mar 2007 Temat postu:

- Moje kolana są wygodne - zagwarantowała.