Gra LOST RPG

Sol

- Jakbyś opadł z sił w trakcie, to mi powiedz - poradził. - Jeszcze nam zasłabniesz...

Nina

A co, poniesiesz mnie? zapytał, z uprzejmym zainteresowaniem. Jeśli tak, to już czuję, jak opadam z sil. zakpił.

Sol

- To usiądź i poczekaj, aż jedzenie dostanie nóg i przyjdzie do ciebie samo.

Nina

Nie mów, że zostawiłbyś mnie pośrodku pola bitwy, głodnego i konającego... uśmiechnął się szeroko. Oczywiście, o czym już nie raz się przekonał - Sammy by nie zostawił, ale podroczyć się z młodszym bratem nigdy jeszcze nikomu nie zaszkodziło.

Sol

- Jeśli nie miałbym wyboru, to kto wie - odparł lekko.

Nina

Ratowałbyś swoje uczone dupsko, nie oglądając się za mną? zakpił.

Sol

- Pewnie. Uczone dupska są dużo warte.

Nina

Bitch. skwitował parsknięciem i ruszył w kierunku jachtu, szturchając Sama ramieniem.

Sol

Parsknął, rzucając pod nosem 'jerk' i ruszając za Deanem.

Nina

Minęli rozmawiających Marshalla i Polly i weszli na jacht.
Potem podzielimy się planem z nimi. zakomunikował, wyciągając z plecaka jedzenie.

Sol

- Zapomniałeś dodać "najpierw zjem wszystko, co jest w pobliżu" - podpowiedział grzecznie.

Nina

Fakt, dobrze że mi przypomniałeś. odparł lekko, odpakowując batonika. Radzę ci się pospieszyć ze swoim śniadaniem. dodał, tonem dobrej rady.[/i]

Sol

Pokręcił głową i sięgnął po swój plecak, wyciągając z niego jedzenie, które spakował.

Nina

Nucąc pod nosem, pożerał.

Sol

Sam zjadł sobie batonika i trochę płatków kukurydzianych, popił to wodą i stwierdził, że jak na śniadanie - wystarczy.