Gra LOST RPG

Alex

Masz jakiś problem Florence ? Ja tak . Cholernie mi się tu nudzi .
Może pogramy w karty ? zaproponowała .
-- Tylko czy ktoś ma karty ? --
Podeszła do Briana i ścisnęła więzy tak mocno , że chłopak syknął z bólu.
To tak na wszelki wypadek rzuciła do zaskoczonych kobiet .

Scheat

Chcesz, to tobie też takie założymy, daj mu spokój.
Odepchnęła Alex i poluzowała mu więzy.
Po co tu przyszłaś?

Alex

Już mówiłam . Nudzi mi się . A tu taka rozrywka odpowiedziała spoglądając złośliwie na Briana .

Nina

Ja mam karty.Znalazłam w samolocie. Ale nie lubię grać... powiedziała bezsensownie zamyślając się. Florence, poradzisz sobie tutaj sama, musze na chwilę wyjśc?[/i] zapytała Flor.

Scheat

A gdzie idziesz?
Popatrzyła na nią wzrokiem p.t 'Błagam nie zostawiaj mnie samej'.

Nina

Muszę ususzyć w końcu te cholerne liście herbaty... Ale w sumie żeby zo zrobić musiałabym iśc na plażę. Chyba sobie odpuszczę. Poprostu duszę się już w tej pieczarze i niezdrowej atmosferze. westchnęła. Pauline, Simon i Steave poleźli na jakąś wyprawę, Luka wcięło, miał zaraz wracać. Zostałyście tylko wy, och spazmatycznym ruchem połozyła dłoń na czole i udała zemdlenie. Po czym wybuchnęła śmiechem. Nudy...

Alex

Przez chwilę przyglądała się rozmowie dziewcząt .
Flor czy ty przypadkiem nie masz całej masy książek w swoim bagażu ? Błagam przynieś mi coś bo umrę z nudów . delikatnie ziewnęła spoglądając na Briana ( Rolleyes (2)

)

Scheat

A co chcesz?
Morderstwa, skandale, gwałty, czy książkę kucharską?

Nina

Ja morderstwa, poproszę jeśli można... wtrąciła niesmiało Nina.

Scheat

Wyszła i wróciła po chwili z pięcioma książkami w ręku. Brać wybierać!
[Ja juz ide za chwilę, nie przewracajcie wyspy do góry nogami beze mnie Wink (1)

]

Nina

Ja się zdaję na ciebie, wybierz mi którąkolwiek... powiedziała do Florence.

Alex

Rzuciła się na książki .( Vampire-like teeth

) Po paru minutach wybrała interesującą ją pozycję . Strzepnęła piasek z okładki i zatopiła się w lekturze .

Nina

Usiadła na tym miejscu, z którego prawie nie ruszała się od wczorajszej nocy. Założyła kaptur na głowę i oparła ją o ścianę. [żeby jej nie ziębiło mózgu, no :P] Zaczęła czytać. Co kilka stron zerkała na Alex i Briana, narazie wszystko było w porzadku.

Scheat

Oderwała się na chwilę od książki.
Coś długo go nie ma..
Rzuciła w przestrzeń, patrząc na wyjście z jaskini.

Nina

Popatrzyła na Florence. Masz rację... powiedział ze zaraz wraca. Pójdę zapytać Charliego, może widział Luka... Zostańcie tu na chwilę same i nie dopuśćcie do morderstwa, okay?
[wychodzi: Nina]