Gra LOST RPG

Troyon · Wysłany: Pon 16:27, 26 Mar 2007 Temat postu:

-Mam cię brutalnie uświadomić? -powiedział, siląc się na w miarę spokojny ton głosu.

Sol · Wysłany: Pon 16:32, 26 Mar 2007 Temat postu:

- Może chodzi ci o to, że poszłam sobie bez pożegnania? - zapytała, marszcząc nos i przemieszczając się z pozycji klęczącej do siedzącej.

Troyon · Wysłany: Pon 16:33, 26 Mar 2007 Temat postu:

-Nie -prawie warknął i wskazał głową na butelkę wódki, bez słowa posyłając jej mordercze spojrzenie.

Sol · Wysłany: Pon 16:34, 26 Mar 2007 Temat postu:

- Chcesz się napić? - zapytała z niewinną miną. Naprawdę nie łapała, o co może mu chodzić.

Troyon · Wysłany: Pon 16:37, 26 Mar 2007 Temat postu:

-Przestań -rzucił i prychnął. Na usta cisnęły mu się przekleństwa.

Sol · Wysłany: Pon 16:38, 26 Mar 2007 Temat postu:

- O co ci chodzi? - zapytała, zniecierpliwiona.

Troyon · Wysłany: Pon 16:39, 26 Mar 2007 Temat postu:

-O moją butelkę -odpowiedział zdenerwowany do granic możliwości.

Sol · Wysłany: Pon 16:40, 26 Mar 2007 Temat postu:

- No i co z nią nie tak?

Troyon · Wysłany: Pon 16:41, 26 Mar 2007 Temat postu:

-To, że jest moja, a jakimś cudem znalazła się u ciebie-rzucił, czując, że zaraz wybuchnie.

Sol · Wysłany: Pon 16:44, 26 Mar 2007 Temat postu:

- Weź ją sobie - wskazała brodą na butelkę, patrząc na Murphy'ego ze zdziwieniem. Wyglądał, jakby zaraz miał się rozpłakać. Albo stracić nad sobą opanowanie.

Troyon · Wysłany: Pon 16:47, 26 Mar 2007 Temat postu:

Pokręcił głową i chwycił butelkę. Ze zbolałą miną spojrzał na dziewczynę.
-To jest jedyna rzecz, na której mi na tej całej pierdolonej wyspie zależy -wyrzucił z siebie, nie mogąc już opanować złości.-Nie rób tego nigdy więcej.

Sol · Wysłany: Pon 16:48, 26 Mar 2007 Temat postu:

- Niczego nie zrobiłam - zaprzeczyła, zakładając ręce na piersi.

Troyon · Wysłany: Pon 16:50, 26 Mar 2007 Temat postu:

Nie wierzył własnym uszom. Zaklął pod nosem i spojrzał na nią z niedowierzaniem. Zaklął znowu i aż zabrakło mu słów. Nie był też w stanie odwrócić się i wyjść. Spoglądał na Scar ze złością i dogłębnym bólem* w oczach.

*dogłębny ból my ass

Sol · Wysłany: Pon 16:53, 26 Mar 2007 Temat postu:

- A teraz o co ci chodzi? - Była zirytowana coraz bardziej.

Troyon · Wysłany: Pon 16:55, 26 Mar 2007 Temat postu:

-Nie jesteś w stanie tego zrozumieć -rzucił przez zaciśnięte zęby, odkrywając nagle, że chce by dziewczyna poczuła się równie podle jak on czuł się w tej chwili.