Gra LOST RPG

Troyon

- Starość nie radość - zaśmiał się.

Nina

- Noo. Ciebie też to czeka niedługo, tatusiu - uśmiechnęła się i wolnym krokiem wyszła z namiotu, kierując się do siebie.
[wychodzi: N]

Troyon

Pokręcił głową, ubrał się w bluzę i wylazł przed namiot. Potem ruszył na spacer.

[wyłazi: Marshalla Ulubiony Murhp (MUM)]

Troyon

[przelotem: M]

Zapakował parę rzeczy do plecaka, w tym koc, jakiś prowiant i leki i poszedł.

Troyon

[przychodzi: M]

Przyszedł, wziął wreszcie leki, a potem usiadł przed namiotem i zaczął dłubać przy zamku walizki.

Troyon

Po pół godzinie cierpliwość mu się skończyła, więc wkopał walizkę do namiotu i sobie poszedł.

[wychodzi: M]

Troyon

[wpadają: Nin, Ed, Troy]

Minęły namiot Murpha i biegły dalej.

Nina

Nina biegła, a Ed chciała ją wyprzedzić. Ale Eden się nie udawało, wobec czego Nina i Troy biegły jako pierwsze.

Troyon

Troy się potknęła, wpadła na Eden i obie wywaliły w piach. Nina biegła dalej.

Nina

Dobiła do drzewa, do którego miała dobić i zaklepała ręką korę.
A Eden smakowała piasek, gdyż poleciała na pysk.
Nina, wygrawszy, wróciła do nich, oddychając szybciej.
- Która którą przewróciła?

Troyon

- To byłabym ja - wydyszała, przewracając się na plecy.

Nina

Pomogła odwrócić się na plecy także Eden.
- Zyjecie? - zapytala tak na wszelki wypadek.

Troyon

- Eden? - zapytała, wciąż cięzko oddychając.

Nina

Ed nie odpowiedziała, bo pluła piaskiem.

Troyon

- Eden? - Poklepała ją lekko po ramieniu.