Gra LOST RPG

Nina

- Jest mi bardzo przykro z tego powodu. Ale nie aż tak bardzo, żeby iść się umyc - westchnęła głośno.

Troyon

- Będę zmuszony cię wynieść - zapowiedział niewinnie.

Nina

- Wyrzucisz z namiotu biedne, małe, samotne i niekochane dziewczę? - zapytała z rozpaczą.

Troyon

- Ewolucja - odparł wesoło.

Nina

- Nie lubię cię - naburmuszyła się.

Troyon

- Nie ty pierwsza nie ostatnia - odparł.

Nina

- I nie dam się wykopać - dodała.

Troyon

- Masz szczęście, że nie mam siły.

Nina

- Nie wyrzuciłbyś mnie - stwierdziła z pewnością. - Najlepszych przyjaciółek nie wyrzuca sie na mróz - dodała i usiadła.

Troyon

- Mróz to jest na Alasce. Tutaj jest rześko - odparł.

Nina

- Nadal - nie wyrzuciłbyś mnie - wzruszyła ramionami.

Troyon

- Bo jestem mięczak i cię kocham - westchnął zbolały.

Nina

- Ha, ha, wygrałam - rzuciła zadowolona i odkryła się, przykrywając za to Murpha starannie. - Idę się myć.

Troyon

- Więc jest jeden jeden - zauważył, uśmiechając się lekko.

Nina

- Idę dlatego, że mam taki kaprys. Nie dlatego, że śmierdzę - prychnęła i wstała. Przeciągnęła się, aż jej chrupnęło w kościach.