Gra LOST RPG

Nina

Wypadła na plażę w tym samym momencie co Alex, tuż po Sawyerze i nieprzytomnym Karlu. Przyjrzała się łódce i zaczęła wątpić, że w cztery osoby przepłyną tym na drugi brzeg (bo jak sądziła, Alex wybierała się z nimi).

Sol

Grzecznie włożył Karla do łódki.

Troyon

[karl]Przebudził się i spojrzał na Sawyera.
-Danny - wyszeptał.[/karl]

Sol

- Nie. Sawyer - sprostował.

Troyon

[karl]Wymownie spojrzał ponad ramieniem mężczyzny i słabym głosem powtórzył wyraźnie.
-Danny.[/karl]

[pickett]Stał sobie za plecami Sawu i mierzył do niego z broni.[/pickett]

Sol

Zmarszczył brwi i oglądnął się za siebie. To, co zobaczył, wcale mu się nie spodobało.

Sal

Alex również się obejrzała. I takoż nie polubila widoku.

Nina

Idąc w ślad za resztą, poderwała głowę do góry i wyprostowała się. Zanim zdążyła pomyśleć, juz stała przed Sawyerem i patrzyła na Danny'ego z niemym błaganiem w oczach.

[pojawia się: Julka]
- Danny! - krzyknęła z krzaków, materializując się niewiadomoskąd.

Troyon

[pickett]Najpierw rzucił Scofield pełne politowania spojrzenie mówiące tyle co "nie mam problemu by ciebie też zabić". Palec drgnął mu na spuście, gdy usłyszał wołanie. Odwrócił się i spojrzał wprost w wylot lufy.[/pickett]

Nina

Zanim Danny zdążył skierować broń w jej stronę, podniosła swój pistolet, wymierzyła w jego serce i pociągnęła za spust.

[padł mi tlen]

Troyon

[pickett]Chciał jeszcze wyrazić swoją nienawiść wobec Juliett, Sawyera, świata w ogólnym pojęciu, ale jedyne co pozostało mu zrobić, to upaść na piasek. Upadł więc w konwulsjach, zamknął oczy i umarł.[/pickett]

[JESTJESTJEST!!!]

Nina

Zszokowana spuściła wzrok i wpatrywała się w ciało Danny'ego.

Opuściła broń, czując przyspieszone bicie serca. Nie dała po sobie poznać jakichkolwiek emocji.
- Bierzcie łódkę i zabierajcie się stąd!

Sol

- Słyszeliście ją - powiedział krótko. Osobiście miał jeszcze ochotę zostać i zrobić Pickettowi małą sekcję zwłok.

Sal

[tlen mi znowu pat]

Alex rzuciła się w stronę łódki, gotowa do wypychanai jej, wsiadania i odpływania.

Nina

Stała jeszcze przez kilka sekund, wpatrując się w ciało i nie mogąc uwierzyć że Pickett nie żyje. Potrząsnęła głową i podeszła do łódki.

- Alex. - zwróciła na siebie uwagę dziewczyny. - Nie ty. Ty zostajesz.