Gra LOST RPG

Nina

Jack. starała się go uspokoić. Jack!

Troyon

-Co mu zrobiliście?! - krzyknął, opierając dłonie na szybie.

Nina

To nie jego krew. wyjaśniła.

Troyon

-Więc czyja to jest krew? - zapytał, nieco zbity z tropu i przez chwilę pomyślał o Ninie.

Nina

To krew kobiety, która umiera. odparła i zawiesiła na chwilę głos, aby podjąc po chwili. Jack, potrzebuję twojej pomocy.

Troyon

Przyjrzał się jej uważnie i skinął wolną głową.

Nina

Odwzajemniła długie spojrzenie i wyszła, żeby za chwilę, wraz z dwoma mężczyznami, wchodzić do akwarium Jacka.
Musimy tego użyć. powiedziała, tonem usprawiedliwienia, wskazując na płócienny worek i sznurek.

Troyon

Pokręcił tylko głową i spojrzał na nią wzrokiem pełnym dezaprobaty, ale nie miał zamiaru protestować. Tym bardziej, że w grę wchodziło czyjeś życie, a przecież nie mógł pozwolić komuś umrzeć.* Ponownie skinął głową i dobrowolnie założył ręce do tyłu.

*hero

Nina

Nie zwlekając dłużej, kazała chłopcom założyć worek na głowę Jacka i związać mu ręce. Potem sama opuściła akwarium, wiodąc za sobą dwóch Innych, którzy z kolei prowadzili Jacka.
[wychodzi: Juliet, Jack]

Nina

[przychodzą: Jack, Juliet]
Rozwiązała go, ściągnęła mu worek z głowy i uśmiechnęła się zdawkowo.
Potem przyniosę ci coś do jedzenia. obiecała i ulotniła się.
[wychodzi: Juliet]

Sol

[przychodzi Ben]

Wszedł do akwarium, ubrany w białą szatę. Przez rękę miał przerzuconą drugą taką samą.
- Dzień dobry, Jack.

Troyon

-Dzień dobry, Ben. - odparł.

Sol

- Miałem nadzieję, że dołączysz do mnie na spacerze - powiedział powoli.

Troyon

Roześmiał się tylko.

Sol

- Co? - zapytał.