Gra LOST RPG

Sal

[przychodza: nin, polly, wino]

[bo mi się nie chcialo lezc w temacie, to je od razu tu wrzucam xD]

Przyszły sobie, klapnęły na podłożu i zajęły się dalszym oproznianiem butelki.

Nina

Rozłożyła się na trawie i wzięła butelkę od Polly, kiedy ta napiła się z niej.
Myślisz, że jakbym się wyzyła na czymś albo na kimś, to by mi ulżyło? zapytała, tonem swobodnej konwersacji.

Scheat

Przyszla zwabiona glosem Niny, widziala, ze jesli wroci do bunkra prawdopodobnie bedzie to ostatni powrot w jej zyciu, wiec usiadla obok Polly i skinela dziewczyno na powitanie.

Nina

Przywitała się z Flor, popijajac wino. Ulży czy nie?

Scheat

Nie wiem, mi ulżyło dopiero po tym jak wylałam twojemu Sawyerowi kawe za koszule Powiedziala swobodnie. Polecam na przyszlosc

Nina

Uniosła brwi.
Dlaczego miałabym wylewać kawę za koszulę mojemu Sawyerowi i dlaczego ty wylałaś? zapytała, nie do końca przytomnie.

Scheat

Ty bus mogla bo jest wrednym sukinsynem, ja wylalam, bo jest wrednym sukinsynem wyjasnila

Nina

Przekrzywiła głowę w bok.
A ta kawa to gorąca była? zapytała ni z tąd ni zowąd.

Scheat

Zimna Odpowiedziala z zalem Nie jestem psychopatka

Nina

To dobrze. mruknęła i oparła się o jakiś głaz.

Scheat

Sawer to kretyn Uznala, ze Ninie przyda sie taka wiedza

Nina

I mówisz mi to w ramach ostrzeżenia, rady...? zapytała z umiarkowanym zainteresowaniem.

Scheat

Taka przyjacielska porada Uscislila Zreszta nie tylko ja na niego ta kawe wylalam..

Nina

A kto jeszcze? zapytała, spoglądając na Flor.

Scheat

Cath w ramach zenskiej solidarnosci, nie moglam wytrzymac jego pustego chrzanienia o niczym... i wylalam na niego kawe Flor poczula skruche
Moze to bylo glupie.. ale sam sie prosil.