Gra LOST RPG

Wilk · Wysłany: Sob 20:47, 31 Mar 2007 Temat postu:

Powiem ci jak bedzie. warknal podchadzac do niej Ty stad wyjdziesz, a ja zmienie pieprzony szyfr.

Sal · Wysłany: Sob 20:49, 31 Mar 2007 Temat postu:

Moja wersję troszkę kloci się z twoją powiedziała, krzyzując ręce na kaltce piersiowej i patrząc na niego ze zlosicą. Odwrocisz się, wyjdziesz i zostawisz mnie samą.

Wilk · Wysłany: Sob 20:52, 31 Mar 2007 Temat postu:

Otworzyl drzwi z zamiarem wyrzucenia jej sila. Przynajmniej taki byl pomysl. W rzeczywistosci wygladalo to tak, ze Simon szarpnal za klamke, a ta uparcie nie ustapila.
Zaklal paskudnie pod nosem.

Sal · Wysłany: Sob 20:54, 31 Mar 2007 Temat postu:

Jednak wychodzisz? zdziwila sie uprzejmie, siadajac ponownie na ziemi.
Przymknij za soba te cholerne drzwi.

Wilk · Wysłany: Sob 20:55, 31 Mar 2007 Temat postu:

Wyjde jesli bedziesz taka mila i mi je otworzysz. warknal w odpowiedzi.

Sal · Wysłany: Sob 20:56, 31 Mar 2007 Temat postu:

Rozwal głową. zasugerowała.

Wilk · Wysłany: Sob 20:57, 31 Mar 2007 Temat postu:

Chyba twoja.
Ostatkami woli powstrzymal sie przed kopnieciem drzwi.

Sal · Wysłany: Sob 20:59, 31 Mar 2007 Temat postu:

Nie mow mi, ze zatrzasnąłeś nas w tej cholernej klitce parsknęła, wstając i podchodząc do drzwi. Pchnęła je z calej sily do przodu, bezskutecznie.
Kurwa. stwierdzila filozoficznie. Brawo, Simon. warknęła.

Wilk · Wysłany: Sob 21:01, 31 Mar 2007 Temat postu:

Pieprz sie. odparl opierajac sie tylkiem o sciane.

Sal · Wysłany: Sob 21:03, 31 Mar 2007 Temat postu:

Z checią, tylko chwilowo nie mam z kim parsknęła.

Wilk · Wysłany: Sob 21:05, 31 Mar 2007 Temat postu:

Mam banana jesli chcesz.
Opadl ciezko na betonowa podloge. Mogl sie zatrzasnac z kazdym, ale musial akurat z nia.

Sal · Wysłany: Sob 21:06, 31 Mar 2007 Temat postu:

Pod uwagę biorę tylko ogorki. poinformowala go, wbijając ręca w kieszenie spodni i odwracając głowę w bok.
Naprawde, nie ma to jak dorbze rozpoczęty dzień. Zatrzasniecie się w zbrojowni z bylym facetem - to bylo to, o czym marzy kazda dziewczyna.

Wilk · Wysłany: Sob 21:09, 31 Mar 2007 Temat postu:

W obecnej sytuacji nie stac sie na wybrednosc.
Oparl lokcie na kolanach gapiac sie tepo przed siebie.

Sal · Wysłany: Sob 21:10, 31 Mar 2007 Temat postu:

W obecnej sytuacji wolę swoj palec od twojego banana

Wilk · Wysłany: Sob 21:11, 31 Mar 2007 Temat postu:

Powiedzialbym, zebys sie rozgoscila, ale jadlem niedawno sniadanie.