Gra LOST RPG

Nina · Wysłany: Sob 16:07, 24 Mar 2007 Temat postu:

[przychodzi: Nina]
Przeleciała przez korytarz jak raca i wpadła do łazienki. Było jej zimno, wiec bez zwłoki zrzuciła ubrania i weszła pod gorący prysznic, pod którym stała i myła się naprzemian kilkanaście minut. Wyszła, wytarła mokre włosy ręcznikiem, wytarła się i ubrała ciuchy. Zarzuciła na siebie bluzę a brudne rzeczy wrzuciła niedbale do pralki. Rozczesała włosy i krzyżując ramiona na piersiach, w celu dogrzania się, ruszyła na kawę.
[wychodzi]

Sal · Wysłany: Sob 18:35, 24 Mar 2007 Temat postu:

[przychodzi: polly]
Trzasnęła drzwiai tak, że pewnie słyszeli ich w Kazachstanie. Wskoczyla pod pryczni, uprzednio, jak tego wymaga kanon, zdejmując dozienie wierzchnie i pakując je do maszyny popularnie zwanej pralką.
Tutaj powinien nastapić bardzo graficzny opis mycia się, aczkolwiek, ze wzgledow moralnych, został wycięty.
Wyszła spod prysznica, siegajac lewa ręką po ręcznik, prawą zaś do miednicy z ubraniami czystymi. Wybrala z nich te, ktore wygladały na jej, ubrała się, uczesała w łosy, poprawiła okolczykowane powierzchnie ciała i opuscila lazienkę.
[wychodzi: polly]

Jared · Wysłany: Sob 19:13, 24 Mar 2007 Temat postu:

[wchodzi Jared]

Sciagnał ubranie i rzucił na podloge, wszedl pod prysznic i odkrecił ciepła wode. kiedy sie wykompal rozejrzał sie po łazience szukajac swoich rzeczy ktore ostatnio tutaj wyprał i zostawił. Kiedy je znalazl ubrał sie tym samym pakujac brudne rzeczy do pralki. Spojrzał w lustro i przeczesał rekami włosy.

[Jared wychodzi]

Wilk · Wysłany: Sob 19:19, 24 Mar 2007 Temat postu:

[wchodza: Troy, Simon]

Simon wniosl ja do srodka mamroczac pod nosem przeklenstwa. Postawil ja na ziemi i oparl sie tylkiem o pralke opierajac ciezar ciala na zdrowej nodze.

Troyon · Wysłany: Sob 19:21, 24 Mar 2007 Temat postu:

-Dziękuję -uśmiechnęła się szeroko.

Wilk · Wysłany: Sob 19:23, 24 Mar 2007 Temat postu:

Nie ma sprawy.
Podciagnal sie i usiadl na pralce prbujac rozmasowac kolano.

Troyon · Wysłany: Sob 19:24, 24 Mar 2007 Temat postu:

-Nadal boli? -zapytała z troską, podchodząc bliżej i opierając się jedną ręką o pralkę.

Wilk · Wysłany: Sob 19:26, 24 Mar 2007 Temat postu:

Za chwile powinno przestac.
Powstrzymal sykniecie rozruszajac kolano.

Troyon · Wysłany: Sob 19:27, 24 Mar 2007 Temat postu:

-Mam nadzieję. -powiedziała i rozejrzała się, by zobaczyć czy w kabinie stoi szampon.

Wilk · Wysłany: Sob 19:28, 24 Mar 2007 Temat postu:

Jesli nie masz nic przeciwko troche tu sobie posiedze. powiedzial Nie krepuj sie, nie bede patrzec.

Troyon · Wysłany: Sob 19:30, 24 Mar 2007 Temat postu:

-Przecież nie rozbiorę się przed tobą -powiedziała pobłażliwie.

Wilk · Wysłany: Sob 19:31, 24 Mar 2007 Temat postu:

Wzruszyl ramionami.
Skoro nie chcesz.

Troyon · Wysłany: Sob 19:33, 24 Mar 2007 Temat postu:

-Ale ja chcę się wykąpać -zamarudziła, klepiąc go lekko w ramię.

Wilk · Wysłany: Sob 19:36, 24 Mar 2007 Temat postu:

Mowilem, nie krepuj sie. Moge sie odwrocic. zaproponowal.

Troyon · Wysłany: Sob 19:38, 24 Mar 2007 Temat postu:

-Cholera -rzuciła. -Jak cię przyłapię na podglądaniu, to... to zrobię ci krzywdę. -ostrzegła i pokazała mu ruchem dłoni, że ma się odwrócić i tak pozostać.