Gra LOST RPG

Sol

Rozebrała się do naga i wrzuciła ciuchy do pralki. Chwiejąc się trochę, ruszyła w kierunku prysznica.

Sal

Zajęla się dlugim i mozolnym szorowaniem zębów, języka i ogolnie pojetej jamy ustnej.

Sol

Dotarła do prysznica. Odkręciła wodę, syknęła, bo poleciała cholernie gorąca. Natychmiast skierowała prysznic na przeciwległą ścianę i, klnąc od nosem, ostawiła sobie temperaturę na odpowiednią.

Sal

Poparzylasz szię? spytala, ze szczoteczkę i pianą z pasty w ustach.

Sol

- Poparzyłam się jak cholera - odparła zdenerwowana, polewając piekące miejsce chłodną wodą.

Sal

Biedna mała Szcar. powiedziała, po cyzm przeplukała usta i wypluła ich zawartośc do zlewu.
Myj się szybciej.

Sol

- Nie mogę, bo się poparzyłam - powiedziała tonem pięciolatka, który nie dostał lizaka.

Sal

Mam tam wejsc i cię przytulić na pocieszenie?

Sol

- Chcesz, to wchodź i przytulaj.

Sal

Nie chce mi się. stwierdzila po chwili rozwazania propozycji.

Marshall

[przyłazi marshu]

Przylazł.
- Dzień dobry, pięknym paniom - powiedział wesoło.

Sal

Cześć uśmiechnęła się, opierajac tyłek o zlew.

Marshall

- Jak się czujesz? - zapytał, mimowolnie kierując wzrok na kabinę prysznicową.

Sal

Polly podązyła spojrzeniem za wzrokiem Marshalla i odchrząknęła z irytacją, odciągajac je na siebie.
Zwymiotowałam kilka razy. Kilka osób zasugerowało, ze moge byc w ciąży. powiedziała, krzyzując rece na klatce piersiowej.

Marshall

- Ale chyba nie jesteś, co? - zapytał.