Gra LOST RPG

Wydaje mi się, że powinniśmy zobaczyć co czai się w tej całej dżungli. Może są tam jakieś dzikie zwierzęta, może jacyś ludzie? Może jest coś co nadawało by się do jedzenia albo jakieś ładne miejsce na ...

Chwiejnym krokiem z nieciekawą miną szedł John. Był cały poobijany, poobcierany i pogryziony. Wyglądał jakby ktoś go wyciągnął z grobu. Był dziwnie blady i spocony. Wydawało się, że w każdej chwili mo ...

Cholera jasna! Co za gówno! Skąd ja mogłem wiedzieć, że złamie się przy pierwszym strzale! I jeszcze te zasrane kolce. Auć! Wyjął coś zza paska i rzucił w kąt namiotu. Zdjął koszulę i spodnie oglądają ...

Skąd ja do cholery mam w torbie dratwę? Powiedział zastanawiając się. Nie mogę sobie przypomnieć. Może mama mi go spakowała? Może niechcą... Tu urwał i spojrzał się na odłożony wcześniej kawałek kij ...

Hmm dzięki. Na pewno się przyda Wziął pistolet i schował go za pasek. Będę pilnował twojego namiotu, nie martw się. Mam dość blisko, wejście widać z mojego fotela. Będzie pod ciągłą obserwacją. Uśmiec ...

John biorąc łyk kawy spojrzał się na Steava. Może jak się postaramy to nas zauważą. Narazie trzeba jakoś przetrwać.Hmm ale z tą kawą to zupełny niewypał. Nikt nie przyszedł...

John obłądowany chrustem powoli kuśtykał w stronę szałasu Steava. Gdy wkońcu doszedł rzucił chrust w jedno miejsce i przysiadł sobie na piasku. Uff ale się zmachałem. Noga mnie okropnie boli. Powiedzi ...

Po ponad pół godziny john wrócił cały obładowany chrustem i wielkimi, suchymi gałęziami. Rzucił je pod namiot i rozłożył na słońcu. Wśród nich był jeden świeżo ścięty, dość prosty kawałek kija. John w ...

John uśmiechnął się szeroko. A masz chociaż w czym zagotować tą kawę? Będzie trzeba wykombinować jakieś ognisko i garnek do zagotowania wody... Pójde i poszukam drewna Spojrzał w kąt w którym le leża ...

Po dłuższym odpoczynku pomyślał, że nie może tak leżeć w nieskończoność. Wstał i poszedł budować schronienie.

[Wychodzi: John]

Schronienie Johna było (zresztą jak wszystkie) stworzone z kawałków samolotu. Ogromny kamień stanowił podporę dla innych ścian stworzonych z kawałków blachy. Dach był zrobiony z kilku liściastych gałę ...

Gdy miał już iść zobaczył Simona ciągnącego na kawałku skrzydła kobietę z prętem w biodrze. Pokuśtykał do nich i pomógł zaciągnąć ją pod dom Simona. Spojrzał na wystający pręt Wygląda bardzo poważnie. ...

John zmęczony podniósł się i rozejrzał się po plaży. Każdy coś robił. Jedni szukali czegoś w wraku samolotu, inni próbowali zrobić jakiś szałas lub namiot. Pomyślał, że też powinien zrobić sobie schro ...

John poczuł nagłą ulgę. Bolało ale nie tak jak wtedy. Gdy otworzył oczy zobaczył Simona próbującego go ocucić. Był okropnie zmęczony i poobijany. Prawdopodobnie miał złamanych kilka żeber. Dzięki, sta ...

John dalej leżał przygnieciony. Nie wiedział ile mógł tam leżeć. Mocno krwawił. Z każdą minutą tracił nadzieję, powoli umierał. Był bezsilny. Za słaby aby coś zrobić. Nagle usłyszał czyjeś kroki. Zabł ...