Gra LOST RPG

Troyon

- Nie, byłeś moim pierwszym - powiedziała z powagą i uśmiechnęła się pod nosem.

Marshall

- Mam z tego powodu się smucić czy cieszyć? - zapytał.

Troyon

- Nie wiem. Twój wybór - wzruszyła ramionami.

Marshall

Uniósł brwi i nie odpowiedział. Przez chwilę milczał sobie wesoło, a potem zapytał:
- Powinienem zaprosić cię na kawę czy coś?

Troyon

Zaśmiała się.
- Nie trzeba ze mną chodzić po akcie - rzuciła lekko.

Marshall

- Akcie? - uniósł brwi. - Tak się teraz na to mówi?

Troyon

- Jak zwał tak zwał - odparła.

Marshall

Wzruszył ramionami.
- Chyba nie jesteś w moim typie - powiedział lekko.

Troyon

- Nawet nie wiesz jak bardzo mocniej cię teraz lubię - uśmiechnęła się.

Marshall

- Nawet nie wiesz jak mało mnie to obchodzi - uśmiechnął się słodko.

Troyon

- I w porządku. Nudzi mi się - dodała po chwili.

Marshall

- Możesz wymasować mi plecy - zaproponował.

Troyon

- A płacisz? - zapytała.

Marshall

Zmierzył ją s p o j r z e n i e m.
- Jasne - powiedział.

Troyon

- Nie interesuje mnie mięso, książki, ubrania, usługi seksualne ani inne gadżety. Chętnie przyjmę papierosy, alkohol i poduszkę.