Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 21:14, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Poetę? Nie chyba nie, ale opowiadacza bajek... dlaczego by nie? uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:15, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Jasne... - mruknął Marshall. - Nigdy nie uważałem w szkole, więc nie umiem ładnie opowiadać... Chyba, że chcesz, żebym ci powiedział co widziałem jak kiedyś spróbowałem heroiny... - uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 21:19, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
O tak, to pewnie było jak bajka... powiedziała z uśmiechem. W każdym razie równie jak szczęsliwe zakończenia w bajkach- nierealne. Powiedz tylko, czy to było coś wesołego czy strasznego...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:20, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Wesołeg i to cholernie... - powiedział Marshall. - Ale nigdy więcej już nie tknąłem tego syfu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 21:22, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
To dobrze. powiedziała z przekonaniem siadając na piasku obok niego. No to co z tą bajką? A może kolysanka czy coś? zaproponowała zerkajac na niego z boku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:25, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Dobrze? - mruknął Marshall. - Może, w każdym razie było cholernie drogie...
Objął Shannon i powiedział:
- Dawno, dawno temu, na bezludnej wyspie rozbił się samolot. Było czterdziestu rozbitków, którzy się całkowicie od siebie różnili. Jedni się lubili, a inni nienawidzili, a nawet strzelali do siebie... Ale i tak na końcu przyszła Godzilla i wszystkich zjadła... - zakończył.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 21:29, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Szturchnęła go lekko w bok i śmiejąc się, szepnęła teatralnie Ej, bajki ZAWSZE kończą się dobrze...
[dobrze, że nie tknął wiecej tego syfu ^^ o to mi chodziło]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:30, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall uśmiechnął się i powiedział:
- Uważaj z tymi szturchnięciami, bo mam łaskotki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 21:35, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon oczy aż otworzyły się szeroko z uciechy. Taak? Co ty nie powiesz... powiedziała szykując się do ataku na łaskotki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:37, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Nawet nie próbuj - ostrzegł Marshall, odsuwając się kawałek. - Teraz mnie zamęczy... - uśmiechnął się lekko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 21:40, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon miała minę dziecka, które lada chwila dorwie się do prezentów lezących pod choinką i niebezpieczny uśmiech. Zaczęła zbliżać się powoli mówiąc Zdradziłeś mi swój słaby punkt? Nie wydaje mi się... a moze? To trzeba sprawdzić... powiedziała śmiejąc się diabolicznie i atakując.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:42, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall zaczął się zwijać i śmiać. Naprawdę miał łaskotki, chociaż teraz trochę udawał, gdyż był w dobrym nastroju. Nagle sam zaczął łaskotać Shannon, chcąc sprawdzić czy ona ma łaskotki...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 21:44, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Piszcząc i śmiejąc się, broniła sie wytrwale. Po chwili takiej "wojny" zawoałała Dobra, rozejm! i padła wyczerpana na piasek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:45, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Zwycięstwo! - powiedział tryumfalnie Marshall, dysząc lekko. - Mówiłem, żebyś ze mną nie zadzierała, złotko - uśmiechnął się, nachylił nad Shannon i pocałował ją.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 21:47, 09 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zwycięstwo? zapytała lekko zdziwiona, kiedy Marshall podniósł głowę. Zakończyłam to, bo wiedziałam że lada chwila i byś przegrał... a wy nie lubicie przegrywać powiedziała tonem mądrali do kwadratu uśmiechając sie półgębkiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|