Gra LOST RPG

Nina

Mam cię dogrzewać własnym ciałem, żebyś się w końcu zamknął i przestał marudzić jak panna na wydaniu? mruknął.

Sol

- Nie marudzę, po prostu stwierdzam fakt - zamarudził.

Nina

Słuchaj stary, naprawdę, nie trzymam cię tu za pomocą liny, możesz wrócić do siebie i swojego ciepłego kocyka. Ja na mój nie narzekam. powiedział, porządnie już podirytowany.

Sol

- Mój ciepły kocyk jest cały w piasku - przypomniał mu.

Nina

Piasek to nie tyfus, można się go bardzo łatwo pozbyć, wystarczy wytrzepać koc. zauważył.

Sol

- Mokry piasek. Mokry piasek się przykleja.

Nina

Założę się, że już wysechł.

Sol

- Na pewno. Biorąc pod wagę, jak wilgotne jest powietrze - na pewno.

Nina

Będziemy rozmawiać teraz o pogodzie i wilgotności powietrza czy pozwolisz mi dalej spać? mruknął.

Sol

- A masz jeszcze jakiś koc? - zapytał z nadzieją.

Nina

To kawalerka, a ja wyjątkowo zapomniałem zabrać zapasowego kocyka w tę podróż. Pewnie dlatego, że się tak spieszyliśmy. westchnął.

Sol

Opadł głową na posłanie, jęknął i podkulił nogi pod siebie.

Nina

Cudownie. mruknął pod nosem, zamykając oczy z powrotem i na wszelki wypadek przytrzymując koc.

Sol

Skulił się jeszcze bardziej i próbował zasnąć.

Nina

Całe to gadanie Sammy'ego sprawiło, że jemu samemu zrobiło się chłodno. Nie bacząc na to, usiłował zasnąć.