Forum Gra LOST RPG Strona Główna Gra LOST RPG
Witaj na forum Lost RPG.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[Otwarte dla wszystkich] "Agora"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 283, 284, 285  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Plaża - Namioty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Orick
Pingwin Stwórca



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bociana się pytaj

PostWysłany: Wto 20:35, 14 Lis 2006    Temat postu:

Hurley niechętnie poszedł za Marshallem. Wyglądał nie za dobrze.
[Wychodzi: Hurley]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:44, 14 Lis 2006    Temat postu:

Nina zajęta przez chwilę w martwej ciszy łamała sobie palce. Po czym pobiegła za Polly wołając Czekaj!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:25, 15 Lis 2006    Temat postu:

Marshall podszedł do torby, którą zostawiła Shannon, podniósł ją i poszedł do jej namiotu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orick
Pingwin Stwórca



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bociana się pytaj

PostWysłany: Śro 21:29, 22 Lis 2006    Temat postu:

Hurley zauważył, że Michael zajmuje się Waltem, więc wolał im nie przeszkadzać. Rozstawił już pionki do gry i spoglądał w morze z zaciekawieniem.
Minęło już tyle dni. A każdy kolejny budził w nim coraz większe wątpliwości. Nie wyobrażał sobie, że tutaj miałby się dokonać jego żywot. Znając jego szczęscie, wszyscy zginą, tylko sam Hurley zostanie na wyspie.
Wetschnął głośno, oczekując Walta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:32, 22 Lis 2006    Temat postu:

Dawno nie siedziała na Agorze, a kiedy opuszczali plażę pomyślała że będzie jej cholernie tego miejsca brakowało... Usiadła i zapatrzyła się w morze. W żołądku poczuła głód, nie jadła nic od wczorajszego popołudnia. Nie mogła sobie nazrywać teraz owoców, bo własnie uciekła od Polly i Simona. Przełknęła ślinę i przelotnie spojrzała na Hurleya. Ten robił to samo. Gapił się w morze i głośno wzdychał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nina
Mama PJ'a



Dołączył: 21 Wrz 2006
Posty: 19444
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:09, 23 Lis 2006    Temat postu:

Nina otrząsnęła się z zamyslenia i pomyslała że Polly i Simon na pewno już poszli sobie z miejsca zbioru owoców.
Postanowiła tam pójść i zjeść śniadanie.
[wychodzi: Nina]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orick
Pingwin Stwórca



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bociana się pytaj

PostWysłany: Pią 20:51, 24 Lis 2006    Temat postu:

Hurley usłyszał strzał i obejrzał się w jego kieunku. Nie widział nic, słyszał tylko jakieś krzyki pełne histerii i płacz.
Zaskoczony i zaciekawiony ruszył w tamtym kierunku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sal
high-heel



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields

PostWysłany: Czw 17:02, 30 Lis 2006    Temat postu:

[przychodzi: polly]

Z drobną pomocą Steve'a (zaczęła ich rozróżniać. Scott mieszkał w jaskini) dokuśtykała do pniaka, usiadła na nim i odetchnęła ciężko.
Noga bolała straszliwie, podrapane ramioa piekły, rana na policzku chyba znowu zaczęła delikatnie krwawić, ale nie obchodziło ja to. Rozglądała sie tylko wokół sprawdzając, czy ktokolwiek (--Ktokolwiek, nie ten nieczuły, przedmiotowy idiota--) zauważył jej powrot.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilk
Mrau.



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 8545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:14, 30 Lis 2006    Temat postu:

[przychodzi: Simon]

Boze, co sie stalo?
Simon wbiegl w pelnym pedzie na plac i padl na kolana tuz obok Polly. Claire miala racje. Pauline wygladala jak stratowana przez stado hipopotamow.
Omiotl spojrzeniem zlamana noge i obdrapane ramiona. Starl struzke krwi z jej policzka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sal
high-heel



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields

PostWysłany: Czw 17:17, 30 Lis 2006    Temat postu:

O. Jesteś. powiedziała z kiepsko udawaną obojętnością i uśmiechnęła się blado. Miałam bliskie spotkanie z nasza ukochaną Maskotką. Ale żyję, niestety. mruknęła, opierajac łokcie na zdrowej nodze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilk
Mrau.



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 8545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:40, 30 Lis 2006    Temat postu:

Maskotka? Widzialas ja?
Oto jedna z tajemnic wyspy w koncu miala sie wyjasnic.
Wygladasz okropnie. Te rany trzeba przemyc. powiedzial cicho glaszczac ja po twarzy.
--No i godziny wymyslania odpowiednich docinkow poszly na marne...--


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sal
high-heel



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields

PostWysłany: Czw 18:54, 30 Lis 2006    Temat postu:

Dym. Jakiś cholernie zmutowany dym odpowiedziała.
Uśmiechnęła się do niego blado., W zasadzie miala zamiar być dla niego nieprzyjemna i oschła, ale, do cholery - facet głaskał ją po policzku. Co miała zrobić.
Wiec jednak się o mnie martwisz? zapytała z nieco kąśliwym uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilk
Mrau.



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 8545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:59, 30 Lis 2006    Temat postu:

Dym? To zart, prawda?
Usiadl obok niej na pniaku wciaz gladzac ja po policzku.
No pewnie, ze sie martwie odparl usmiechajac sie blado.
W zasadzie nie chcial tego powiedziec. Te slowa same, bez udzialu mozgu, wyplynely z jego ust.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sal
high-heel



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields

PostWysłany: Czw 20:41, 30 Lis 2006    Temat postu:

Czy ja wyglądam na kogoś, kto żartuje, do cholery? Zresztą, Florence też go widziała. i Jack... W ogóle nie wiem, czy byłabym w jednym kawałku, gdyby nie on... powiedziała słabo.
Podniosła swoją rękę i złapała dłoń Simona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilk
Mrau.



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 8545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:59, 30 Lis 2006    Temat postu:

Usmiechnal sie lekko. Do tej pory myslal, ze dla Polly to tylko kolejna przygoda, oderwanie od ponurej, wyspowej rzeczywistosci. W koncu jednak zaczela przejawiac nieco czulosci.
Przypomnij mi, bym mu podziekowal...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Plaża - Namioty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 283, 284, 285  Następny
Strona 14 z 285

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin