Gra LOST RPG

Sal

Brakuje mi tylko pinacolady prosto z kokosa. - uśmiechnęła się wesoło.

Sol

- Mi herbaty. Mrożonej - powiedział z uśmiechem i zanurzył się.

Sal

- To też. zgodziła się, przymykając oczy, w które raziło ja cholernie słonce.

Sol

Wynurzył się z wody i przetarł oczy, odgarniając mokre włosy z twarzy.

Sal

Otwrzoyła oczy i spojrzała na niego z uśmiehcem.
- Wyglądasz jak mokry szczeniaczek. powiedziala.

Sol

Parsknął wesoło.
- To wina włosów.

Sal

To wina oczu. - zaprostestowała, przekręcając sie w wodzie na brzuch i przepływając kilka metrów na głębszą wodę.

Sol

- Co jest z moimi oczami? - zapytał wesoło.

Sal

- Są tak porażajaco słodkie i ufne, że aż sie chce wytargać cię za uszy. - wyjaśniła, zatrzymując sie i powracajac do dryfowania.

Sol

Również położył się na wodzie.
- Obawiam się, że to nie byłby najlepszy pomysł.

Sal

- Ojoj, pogryzłbyś mnie?

Sol

- Nie. Ale mógłbym obsikać - powiedział, przypominając sobie zajście na agorze, które obserwował ze swojego namiotu.

Sal

- Wtedy podniosę dziki pisk. I dostaniesz gazetą. - ostrzegła go lojalnie.

Sol

- W takim razie nie obsikam - zapewnił.

Sal

Uśmiechnęła się, po czym zanurkowała sobie.