Gra LOST RPG

Wilk

Masaz serca, oddychanie. Powoli tracac nadzieje wciaz walczyl o Claire ze smiercia.*

nie komentowac xD

Sal

Claire zakaszlala i oplula sie wodą.

Claire! Charlie omal nie posikał sie z radosci.

Wilk

Westchnal z ulga. Wsunal ramie pod jej plecy i podniosl ja do pozycji polezacej.
Odkrztus.

Sal

Odkrztusila poslusznie

Claire, to ja, charlie! wepchał sie na pierwszy plan, informując niekontaktująca Claire o swoim bycie i obecnosci.

Wilk

Przekazal opieke nad niedoszlym topielcem Charliemu i odszedl kilka krokow. Przygladal sie parze przez chwile po czym zebral swoje ubrania i poszedl do namiotu.

[wychodzi: Des]

Sal

Porwal Claire w ramiona i zaniosl ją do namiotu.

[idą sobie: charlie, claire]
[filk, to des powinien ją prowac i dotachac. apf.]

Sol

[przychodzi Sam]

Rozebrał się do bokserek i wszedł do morza.

Sol

Skończył się kąpać, przeprał swoje rzeczy i poszedł.

[wychodzi Sam]

Troyon

[przychodzi: Troy]

Rzuciła ręcznik na brzeg i zaczęła się rozbierać. Dzierżąc w dłoni mydło i szampon, weszła po kolana do wody i zaczęła się myć.

Troyon

Umyła się i wylazła na brzeg. Przebrała się pod ręcznikiem i naciągnęła szorty oraz bluzkę z długim rękawem, zagarnęła swoje rzeczy i poszła.

[wychodzi: Troy]

Troyon

[wchodzą: Eden, Dean, Troy, Hurley]

Dopadł do wody pierwszy, w biegu zrzucając z siebie odzienie i niczym dzieciak wskoczył między fale.

Troy podeszła do pomysłu nieco mniej entuzjastycznie. Przysiadła na piasku i wzięła się za rozwiązywanie butów.

Nina

Zaśmiała się wesoło i zaczęła ściągać ciuchy.

Zrzucił koszulkę i stojąc na jednej nodze zaczął ściągać buty.
- Ej, co jest? - zapytał Troy.

Troyon

Hurley rozpluskiwał na boki fale, młócąc wodę rękoma.

-Nic. - uśmiechnęła się, zdjęła buty i ściągnęła przez głowę bluzkę.

Nina

Dokończyła ściąganie ciuchów i wbiegła do wody, śmiejac się wesoło.

- To chodź. - podał jej rękę, pomagajac wstać.

Troyon

Na wstępie ochlapał Eden.

Podniosła się z piasku, przy pomocy Deana.
-Poczekaj, spodnie. - powiedziała, zrzucając z siebie również tę część garderoby. - Ok. - skinęła głową i ruszyła w stronę wody.