Gra LOST RPG

Sol · Wysłany: Sob 13:32, 17 Mar 2007 Temat postu:

- Znam dobre sposoby na pozbycie się nudy - odparł ze znaczącym uśmieszkiem.

Nina · Wysłany: Sob 13:33, 17 Mar 2007 Temat postu:

Czyżby? zapytała pobłazliwie się uśmiechając. Takie jak te w łazience? zapytała, przekrzywiajac głowę w bok.

Sol · Wysłany: Sob 13:34, 17 Mar 2007 Temat postu:

- A nie podobało ci się? - odpowiedział pytaniem, nadal uśmiechając się złośliwie.

Nina · Wysłany: Sob 13:38, 17 Mar 2007 Temat postu:

Wolałabym coś mniej hardcorowego, na pozbywanie się nudy. odparła zgodnie z prawdą, pomna że pod prysznicem było już NAPRAWDĘ gorąco i czuła na ciele nie tylko usta Sawyera, ale także dolne partie ciała mężczyzny.

Sol · Wysłany: Sob 13:40, 17 Mar 2007 Temat postu:

- To jest najskuteczniejszy sposób - oznajmił z powagą. - Nuda znika w przeciągu kilku sekund.

Nina · Wysłany: Sob 13:41, 17 Mar 2007 Temat postu:

Ale ja lubię wyzwania, zamiast pójścia na łatwiznę. Ty nie? zapytała, udajac zdziwienie.

Sol · Wysłany: Sob 13:42, 17 Mar 2007 Temat postu:

- Co powiesz na sado-maso? W zbrojowni są kajdanki - odparł, unosząc brwi i szczerząc zęby. - Chyba, że nie uważasz tego za wystarczające wyzwanie.

Nina · Wysłany: Sob 13:46, 17 Mar 2007 Temat postu:

Prychneła śmiechem. Boże, z kim ja się zadaję? zapytała retorycznie, po czym nachyliła się w stronę Sawyera, bo o czymś jej przypomniał. I tak nie znasz szyfru. stwierdziła powątpiewajaco.

Sol · Wysłany: Sob 13:48, 17 Mar 2007 Temat postu:

- Może znam, mała - odparł, również nachylając się w jej kierunku.

Nina · Wysłany: Sob 13:50, 17 Mar 2007 Temat postu:

Ciekawe, kto by się nim z toba podzielił... powiedziała, obrzucajac Sawyera pełnym zwątpienia spojrzeniem. W rzeczywistości, gdyby znał szyfr, byłoby dla niej wręcz idealnie.

Sol · Wysłany: Sob 13:52, 17 Mar 2007 Temat postu:

- Może doktorek, może Pogromca Warchlaków - odparł zagadkowo, uśmiechając się nieznacznie. - W końcu jestem dużym chłopcem. Duzi chłopcy w przeciwieństwie do małych dziewczynek mogą się bawić bronią.

Nina · Wysłany: Sob 13:54, 17 Mar 2007 Temat postu:

Zdusiła w sobie chęć kopnięcia Sawyera po raz kolejny, bo tym właśnie zaprzepaściłaby sobie szansę wejścia do zbrojowni.
I możesz tam tak po prostu wejść? zapytała unosząc wysoko brwi.

Sol · Wysłany: Sob 13:56, 17 Mar 2007 Temat postu:

- Jak mam szyfr, to chyba mogę, nie? - odpowiedział pytaniem.

Nina · Wysłany: Sob 13:57, 17 Mar 2007 Temat postu:

Zaśmiała się cicho. Już widzę, jak Jack się dzieli z tobą szyfrem. odparła, dochodząc w ostateczności do wniosku, że Sawyer ją podpuszcza.

Sol · Wysłany: Sob 13:59, 17 Mar 2007 Temat postu:

- Jak już wspominałem, jestem dużym chłopcem - odparł natychmiast. - I silnym. W potrafię korzystać z każdej broni, która się tam znajduje. I w razie nagłego przypadku, jeśli będę jej potrzebował, to ją wezmę.