Gra LOST RPG

Troyon

Zaśmiała się.
-Nie trudno było zgadnąć. Inni byli by delikatniejsi. - stwierdziła. - Odesłali by majtki pocztą na przykład... Co mi przypomina, że miałam napisać list.

Nina

List? Do kogoś na wyspie? zdziwiła się, milczeniem pomijając fakt, ze Sawyer przecież nie mógł wiedzieć, do kogo bmm nalezą.

Troyon

-Do Deana. - uśmiechnęła się.

Nina

Miłosny? uśmiechnęła się słodko i złośliwie zarazem.

Troyon

-Tak. Muszę mu napisać, że jestem w ciąży po tym jak spadłam na niego z drzewa. - powiedziała poważnie.

Nina

Troy, szybka jesteś. pochwaliła. Spadać tak na kogoś z drzewa, z nienacka i zachodzić z nim w ciążę...

Troyon

-To Dean był szybki. - wzruszyła ramionami.

Nina

Nie wmówisz mi, że spadanie z drzewa jest wolne. parsknęła.

Troyon

-Przegrałam pewnego rodzaju grę. - ucięła żarty. - I muszę mu napisać list gratulacyjny. - wyjaśniła.

Nina

Oo. skomentowała elokwentnie. Mam u siebie zeszyt i nawet długopis. przypomniała sobie.

Troyon

-Chcesz mi pożyczyć? - uśmiechnęła się.

Nina

Pewnie. Zostało mi jeszcze trochę kartek, mogę ci nawet oddać, a nie tylko pożyczyć.

Troyon

-Świetnie. Muszę to zrobić zanim zapomnę. - uśmiechnęła się.

Nina

Coś mi sie wydaje, że Dean nie da o sobie zapomnieć. wyszczerzyła się.

Troyon

-Nie chcę, żeby musiał mi się przypominać.