Gra LOST RPG

- Jasne - powiedziała, już się ciesząc że sobie pobiega. Ofc przesadzała z tym, że jest za stara, bo nadal uwielbiała biegać.
- Do startu, gotowe...

Nina podskoczyła kilka razy w miejscu i zrobiła kilka skłonów.
- Nie pokonacie mnie, Skarbczyki - powiedziała z szerokim uśmiechem.
Eden ustawiła się, dotykajac rękami piasku i wypinając pupę w górę ...

Nina wyciągnęła przed siebie wskazujący paluszek i policzyła osoby do gry.
- Raz, dwa trzy. Da się z tego zrobić jakieś rzędy?

- To wolę tą - orzekła szybko. - Ustalaj zasady, trenerko - zakręciła butelkę i odstawiła ją.
Ed nie mogła się doczekać zabawy.

Popatrzyła na Troy i zamrugała oczami.
- Kim ty jesteś i co zrobiłaś z moją Milutką-Do-Rany-Przyłóż-Troy? - jęknęła.

Eden podskoczyła od razu i była gotowa biegać.
A Nina tylko spojrzała na dziewczyny i znów się napiła.
- Ja jestem już za stara - powiedziała smętnie.

- Ale co? - zadała kluczowe pytanie i wlała sobie w gardło trochę alkoholu.
Eden usilnie myślała, co by im tu zaproponować.

- A ja mam wyjątkowo zdrowe - pokazała niepokaleczone dłonie. - Ale okej, chodźmy i zróbmy coś.

- Nooo. Wtedy. Tak dawno dawno. Jak się upiłysmy i któraś sobie rozwaliła rękę? Albo któraś rozwaliła sobie ją wcześniej? - podrapała się po głowie, bo niezbyt pamiętała.

Nina zaklaskała w dłonie, o mało nie wywalając butelki.
- Pewnie. chodźmy i zróbmy sobie krzywdę jak ostatnio - uniosła brwi kilka razy do góry. Zupełnie jak ta emotka na gg.

Napiła się trochę alkoholu, ale był tak paskudny, że wypluła go za siebie.
- Blee... - skrzywiła się, oddając im butelkę. - Boys are stupid - rzuciła, kiwając głową.

Usiadła więc przed nimi.
- Znaczy ten... U was kiepsko, tak? -spytała, spoglądając to na Troy, to na Nina.
Nin pokiwał głową i uśmiechnął się krzywo.

- Balet też potrafię trochę, ale to innym razem - uśmiechnęła się do nich i ukucnęła na piasku.
- Mogę się przysiąść?

Eden, ucieszona że udało jej się zdobyć poklask publiki, skończyła pokaz i uklękła na kolanie, wyrzucając ręce w bok.
- Tadam - powiedziała, szczerząc się.

Eden położyła się na piasku i coś tam zaczęła się kręcić, co ofc było parodią Breake'a.
Nina uśmiechnęła się lekko, postawiła butelkę na piasku, przytrzymując ją między stopami żeby się nie wylała za ...