Forum Gra LOST RPG Strona Główna Gra LOST RPG
Witaj na forum Lost RPG.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[Otwarte dla wszystkich] Szałaś Chey

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Plaża - Namioty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chey




Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:16, 16 Lis 2006    Temat postu: [Otwarte dla wszystkich] Szałaś Chey

Cheyenne siedziała w swoim szałasie. Wyjęła z kieszeni jaką pogniecioną kartkę i wyprostowała ją. Na środku napisała wielkimi literami "PROSZĘ PUKAĆ Happy" i przyczepiła do drzwi przywiązująć źdźbłem trawy Happy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chey




Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:42, 20 Lis 2006    Temat postu:

Chey weszła szybkim krokiem do szałasu. Rzuciła gitarą w bok sząłasu, który prawie odpadł i usiadła. --Nienawidzę ich...dorośli się znaleźli...niby dorośli, a przemądrzali jak przedszkolaki--

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chey




Dołączył: 16 Lis 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:06, 24 Lis 2006    Temat postu:

-Żegnaj, okrutny świecie- powiedziała cicho Chey wciągając pistolet z pod ciuchów. Naładowała go i strzeliła sobie w łeb. Ciało wypadło na plażę.
[papa, już nie będe pisała na forum ^_^]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orick
Pingwin Stwórca



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bociana się pytaj

PostWysłany: Pią 20:52, 24 Lis 2006    Temat postu:

Hurley przepchał się przez tłum gapiów.
Jezu... Wyszeptał i oparł się o palmę. Czuł, jak robi się mu słabo...
To już drugi trup na wyspie, którego miał okazję widzieć na własne oczy. Zaczął głęboko wdychać powietrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:56, 24 Lis 2006    Temat postu:

Marshall klęknął przy trupie młodej dziewczyny. Nie żyła. Podniósł pistolet i niezauważenie schował za pasek.
- Kolejny trup na wyspie... - powiedział cicho.

[nie wiem skąd Chey miała broń, skoro jest zakaz wnoszenia broni na pokład samolotu, a w Australii wogóle nie można posuiadać bronia, no ale mniejsza o to...]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilk
Mrau.



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 8545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:30, 24 Lis 2006    Temat postu:

[przychodzi: Michael]

Michael przyszedl zaraz za Marshallem. Wygladalo to okropnie. Nigdy w zyciu nie widzial nic takiego na wlasne oczy. Krew wciaz wyciekala z dziury w glowie dziewczyny.
Hej, a gdzie bron? zapytal opanowujac odruchy wymiotne.
Czlowieku, gdzie jest bron? tym razem zwrocil sie wprost do blondyna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:46, 25 Lis 2006    Temat postu:

- Tutaj, tatuśku - odpowiedział Marshall pokazując Michaelowi pistolet i z powrotem chowając go za pasek.
- Taka gówniara... Chyba palnęła sobie w łeb... - powiedział cicho Marshall, odgarniając włosy dziewczyny. - Szkoda jej...
- Trzeba będzie ją pochować - powiedział do Michaela z poważną miną. - Co prawda ostatnio ja pełniłem rolę grabarza, ale teraz będę miał z tym problemy... - dodał, wskazując na swoją nogę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marshall
Addicted to killing!



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 7405
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:29, 25 Lis 2006    Temat postu:

- Ktoś musi ją pochować - powiedział do gapiów. - Ja nie dam rasy...

Potem, nie wiedząc dlaczego, przeżegnał się, wziął swoje kule i poszedł do swojego namiotu.

[wychodzi Marshall]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilk
Mrau.



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 8545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:32, 25 Lis 2006    Temat postu:

Ten facet stanowczo mu sie nie podobal. Smiercia dziewczyny przejmowal sie tyle co krolika rozechanego na autostradzie - mile to i go szkoda, ale kogo to obchodzi? A teraz ma bron. Tzreba uwazac, zeby Walt sie kolo niego nie krecil.
Hurley, pomoz mi ja pochowac.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wilk dnia Sob 18:52, 25 Lis 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orick
Pingwin Stwórca



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bociana się pytaj

PostWysłany: Sob 16:26, 25 Lis 2006    Temat postu:

Hurley niechętnie kiwnął głową.,
Echhh... skoro prosisz Podszedł powoli


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilk
Mrau.



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 8545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:54, 25 Lis 2006    Temat postu:

Boze...
Michael z pomoca Hurley'a pociagnal cialo w strone cmentarza starajac sie nie patrzec na glowe dziewczyny.

[wychodzi: Simon]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Plaża - Namioty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin