Forum Gra LOST RPG Strona Główna Gra LOST RPG
Witaj na forum Lost RPG.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[Otwarte dla wszystkich] 'Namiot' Pauline
Idź do strony 1, 2, 3 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Plaża - Namioty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sal
high-heel



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields

PostWysłany: Wto 12:14, 29 Sie 2006    Temat postu: [Otwarte dla wszystkich] 'Namiot' Pauline

Pauline poprawiła okulary przeciwsłoneczne i spojrzała bezczelnie w słonce. Na własne życzenie zrezygnowała z dachu (--I tak nie potrafiłabym go zrobić--) - od deszczu się nie roztopi, a słońce jej nie zaszkodzi.
Dobrze, ze wzięła tą niby-półeczkę. Przynajmniej miała gdzie postawić książkę, antyperspirant i płyty. To znaczy - miałaby, gdyby umiała ją przykręcić do palmy.
Walizka powędrowała w najbardziej ocieniony kąt szałasu, na niej Pauline z dumą ustawiła puchar. Z jednej z toreb wydobyła swojego ukochanego jaśka, niewielki ręcznik, którym miała zamair się przykryć w nocy, i jeden większy, do wycierania ciała po kąpieli.
--Teraz muszę tylko znaleźć jakiegoś robotnika do pomocy z tą półką i jakimiś wieszaczkami na ten ręcznik-- pomyslała, wychodząc z namiotu i rozglądając się za jakąś złotą rączką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orick
Pingwin Stwórca



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bociana się pytaj

PostWysłany: Wto 12:58, 29 Sie 2006    Temat postu:

Luke przyglądał się zza ksiażki tej lichej konstrukcji Pauline. Toto nie miało dachu, a znając warunki atmosferyczne, będzie tu padać i biedną pannę zaleje. Uśmiechnął się sam do siebie na myśl przemokniętej panny, łażącej od namiotu do namiotu, błagając o schronienie. Spojrzał na swoją rezydencję i zaśmiał się: Namiot Pauline był dużo dalej, niż jego. Więc z pewnością nie będzie potencjalną ofiarą okazywania jej łaski w czasie deszczu

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sal
high-heel



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields

PostWysłany: Wto 13:25, 29 Sie 2006    Temat postu:

Pieprzony Charlie.
Nie lubiła, kiedy się z niej smiano. A idąc z nim w kierunku swojego schronienia odnosiła wrażenie, że jedna druga Driveshaft właśnie dusi się ze śmiechu.
--Wdzięczność, cholera jasna--
Doszli do jej prowizoryczniego schronienia. Pauline odchyliła koc i gestem zaprosiła Charlie'ego do środka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orick
Pingwin Stwórca



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bociana się pytaj

PostWysłany: Wto 13:27, 29 Sie 2006    Temat postu:

Charlie zerknął do środka z niepewnością. Nie było dachu. To coś z pewnością nie zasługiwało na miano schronienia. Nawet jego ciasna Nora była lepsza.
Kiedy masz zamiar to dokończyć? Zapytał, pokazując palcem do góry.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sal
high-heel



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields

PostWysłany: Wto 13:31, 29 Sie 2006    Temat postu:

Uch. Nie wiem. Zapewne zrobiłabym to już teraz, gdybym miała z czego. I przede wszystkim, potrafiła. odpowiedziała, podchodzac do walizki. Za nią i pucharem stała oparta o drzewo półka, obok niej leżały cztery gwoździki i dwie śrubki, a takze kawałek metalu służący jej za młotek. Podniosła półeczkę i narzedzia, podała je Charlie'emu.
Proszę. Mógłbyś ją przybić nad tym, co przez najbliższy czas będzie moim łóżkiem? spytała, wskazując ruchem głowy na jasiek i ręcznik ułożone na kocu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orick
Pingwin Stwórca



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bociana się pytaj

PostWysłany: Wto 13:35, 29 Sie 2006    Temat postu:

Charlie kiwnął głową i zabrał się za robote.
Nigdy nie był majsterkowiczem. Dlatego po pierwszym uderzeniu trafił w palec. Przy drugim obok. Za trzecim uderzył tak, że gwóźdź się skrzywił. Jednak jakoś się trzymało.
Po chwili wszystko było przybite na czterech gwózdkach. Półka była przybita. A palce Charliego obite


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sal
high-heel



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields

PostWysłany: Wto 13:38, 29 Sie 2006    Temat postu:

Dzięki, facet, naprawdę dzięki uśmiechnęła się Pauline. A teraz pokaż te palce. poleciła, wyjmując z torby maść i plaster. Już raz ci życie uratowałam, palce też mogę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orick
Pingwin Stwórca



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bociana się pytaj

PostWysłany: Wto 13:39, 29 Sie 2006    Temat postu:

Charlie parsknął śmiechem i posłużnie wystawił dłonie. W sumie to jej maść, niech ona się pobawi. Och, Pani doktor, to tak strasznie boli Parsknął śmiechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sal
high-heel



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields

PostWysłany: Wto 13:46, 29 Sie 2006    Temat postu:

Bądź grzeczny to dostaniesz lizaka
Pauline uśmiechnęła się, starając sie nie wybuchnąć śmiechem. Pod nosem nuciła jakiś kawałek The Beatles mysląc o tym, ze mało która fanka Driveshaft ma okazję masować obolałe palce basisty, swoją drogą genialnego w swojej sztuce.
Chwyciła jego dłoń, na palce wycisnęła maść. Wmasowała dosć szybko i energicznie, uciskając bolące miejsca. Na krwawiący lekko palec wskazujący nalepiła plaster.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orick
Pingwin Stwórca



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bociana się pytaj

PostWysłany: Wto 13:49, 29 Sie 2006    Temat postu:

Charlie z bohaterstwem znosił męki. Nawet wtedy, gdy naklejając plaster, nakleliła go w złe miejsce, a odklejając szarpnęła tak mocno, że poczuł ten ból w całym ciele. Mimo to nadal się uśmiechał szeroko. Dostanę lizaka? To może być miłe. Lubię lizaki Zachichotał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sal
high-heel



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields

PostWysłany: Wto 13:52, 29 Sie 2006    Temat postu:

Nawet dwa, jeśli tylko chcesz uśmiechnęła się Pauline. Lekarz ze mnie zaden, ale i to chyba lesze od zakażenia, nie?
Przyklękła przy torbie i zaczęła szperać w jej kieszeniach.
Arbuzowy, truskawkowy czy waniliowy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orick
Pingwin Stwórca



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bociana się pytaj

PostWysłany: Wto 13:54, 29 Sie 2006    Temat postu:

Charlie zerknął zza jej ramienia do torby. Poczuł się nieco dziwnie. Zbladł... Wiedział, co się zaczyna. Uśmiechnął się delikatnie Pierwszego z brzegu Odpowiedział. Czuł, że się zaczyna....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sal
high-heel



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields

PostWysłany: Wto 13:56, 29 Sie 2006    Temat postu:

Wyciągnęła arbuzowego lizaka, spojrzała na niego pod swiatło, uśmeichneła sie do siebie.
Jestem cholernym lizakoholikiem. To chyba jedyna rzecz jakiej mi tu będzie brakować. stwierdziła, dodajac po chwili; I jeszcze tańca i Beatlesów. A tobie? spytała, podajac mu lizaka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orick
Pingwin Stwórca



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bociana się pytaj

PostWysłany: Wto 14:01, 29 Sie 2006    Temat postu:

Charlie poczuł zimny pot na twrazy. Wział lizaka gwałtownym ruchem i wyszedł. Po prostu bezczelnie wyszedł, blady jak ściana i spocony. Skierował się do swego namiotu i zasłonił kocem
[Charlie: Nieobecny przez kilka następnych postów]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sal
high-heel



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields

PostWysłany: Wto 14:04, 29 Sie 2006    Temat postu:

Klęczała tak z drugim lizakiem w dłoni i zastanawiała się, co zrobiła nie tak, co złego powiedziała.
Starała się być miła, do cholery. Starała się jak nigdy, w końcu zależało jej, mimo wszystko, na dachu. Poza tym - uratowała mu życie, a on ją tak po prostu, bezczelnie olewa.
--Pieprzony Charlie-- pomyslała i wpakowała sobie lizaka do ust. --Wdzięczność, do cholery-- prychnęła.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sal dnia Czw 23:25, 31 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Plaża - Namioty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 1 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin