Gra LOST RPG

Sal

Claire kiwnęła głową, głaszcząc brzuch jedną ręką, drugą trzymając ramię torby.
Możemy isć.

Orick

Charlie uśmiechnął się szeroko.
Chodźmy. Zaprowadzę Cię, to niedaleko
[Wychodzi: Charlie

Sal

Claire ruszyła powoli za Charlie'em, podtrzymując brzuch i zapadajac się w piasek.
[Wychodzi: Claire]

Orick

Charlie stanął jak zaczarowany w progu jej domku. Był poniszczony, dach w połowie zerwany, a po ziemi walały się jakieś graty.
Podwinął rękawy i wziął się do pracy, mając nadzieję, że w obliczu takiego prezentu, Claire mu wybaczy

Orick · Wysłany: Pią 6:30, 02 Mar 2007 Temat postu:

A Charlie pracował tak długo, że naprawił namiot Claire. Wycieńczony pracą - Takoż i zasnął, ale tutaj

Orick · Wysłany: Nie 14:17, 04 Mar 2007 Temat postu:

Obudził się na podłodze, obok zreperowanego przez siebie łóżka Claire. Cały jej namiot wyglądał jakby został wybudowany przed chwilą. Charlie postanowił teraz zrobić drugą część planu.
Przeniósł swoje graty obok jej namiotu i zaczął się budować w jej sąsiedztwie

Orick · Wysłany: Nie 15:55, 04 Mar 2007 Temat postu:

Charlie w końcu zbudował swój cudowny domek numer 2. Sąsiadował on ścianami z domkiem Claire.
Właściwie wiedział, że słodka blondynka zapewne chętniej go zabije, niż uraduje się z mieszkania w sąsiedztwie z Charliem, ale zawsze miał nadzieję, że mu wybaczy

Sal · Wysłany: Nie 22:02, 04 Mar 2007 Temat postu:

[przychodza: kler, nin]

Claire juz z daleka zobaczyła dobudówkę przy swoimdomku. Wolnym krokiem dotarła do niej w koncu, z ciekawoscią zaglądajac do srodka.

Nina · Wysłany: Nie 22:04, 04 Mar 2007 Temat postu:

W porządku, słyszałam że Simon zrobił dla ciebie kolyskę... gdzie ona jest? zapytała, stawiajac torbę na piasku przy namiocie.

Sal · Wysłany: Nie 22:05, 04 Mar 2007 Temat postu:

[NARRACJA PRZESKOKOWA]
claire: powiedziała ninie o kołysce, porozmawiała z charlie'em, wybaczyła mu i te sprawy.
nina: poszła po kołyskę i oddaliła się na agorę.
[//NARRACJA RPZEKSOKOWA]

Orick · Wysłany: Pon 6:19, 05 Mar 2007 Temat postu:

Charlie niezwykle ucieszył się, że Claire mu wbaczyła. Zaciekawił się małym niebotycznie, ale tylko się przyglądał Claire i małemu.
A jak go nazwiesz? Zapytał w końcu

Sal · Wysłany: Pon 13:43, 05 Mar 2007 Temat postu:

Aaron odpowiedziała, przesuwając sie w kąt posłania.

Granmor · Wysłany: Pon 14:42, 05 Mar 2007 Temat postu:

Dziecko się obudziło, spojrzało na dwie osoby stojące nad sobą. Uśmiechnęło się szeroko, ruszając łapami, ekhm, ręczkami.

Sal · Wysłany: Pon 14:45, 05 Mar 2007 Temat postu:

[dziecko widzi osoby jako dwie rozmyte plamy XD tak wlasciwie, to widzi tylko ostre kolory - czerwien etc xD]

Dzien dobry, kochanie. Claire pochyliła sie nad dzieckiem, usmiechajac się ciepło do synka.

Orick · Wysłany: Pon 16:41, 05 Mar 2007 Temat postu:

Charlie zaglądnął przez ramie Claire
Aaron? Znam to chyba skądś? Zapytał, skubiąc swoją z pewnością za długą brodę i zastanawiając się, kiedy zetnie włosy