Forum Gra LOST RPG Strona Główna Gra LOST RPG
Witaj na forum Lost RPG.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Chad McGregor- flashbacki

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Flashbacki waszych postaci
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jared




Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice city rlz;)

PostWysłany: Pon 15:04, 07 Maj 2007    Temat postu: Chad McGregor- flashbacki

Los Angeles,
Kalifornia,
rok 2000.


---------------
Usłyszał trzask zamykanych z hukiem drzwi i cały świat zaczął mu wirować. -- Nie, to nie może być prawda --. Usiadł na łóżku, tępo patrząc przed siebie i próbując się nie rozpłakać. Nagle zerwał się na równe nogi i wybiegł z domu. Rozglądał się po ulicy, krzycząc, ale nikt mu nie odpowiedział i nikogo nie zobaczył, poza parą ciekawskich sąsiadek, które patrzyły z politowaniem, jak łzy spływają mu po policzkach i brodzie. Na miękkich kolanach wdrapał się po schodach do mieszkania. Wciąż nie mogąc uwierzyć w to, co się stało, upadł na progu sypialni i dostał istnego ataku histerii. Płakał, krzyczał, bluźnił, przeklinał... W tym momencie usłyszał zgrzyt przekręcanego w zamku klucza. Przez moment miał nadzieję, że to Ona, ale zaraz potem zobaczył w drzwiach Jareda.
- Poważnie, musisz naprawić ten zamek do cholery, bo... – Brat spojrzał na Niego i stanął jak wryty. – O kurwa, co się stało?! – Jared rzucił swoją torbę i kurtkę na podłogę, podszedł i podniósł brata z ziemi. Posadził go na łóżku a sam poszedł do kuchni, gdzie z szafki wyjął dwie szklanki i butelkę whiskey.
- No już, przestań kurwa tylko mów. – Nakazał głosem nie znoszącym sprzeciwu i nalał złocistego płynu do szklanek, patrzac na trzęsącego sie brata.
- Ojciec... – Pociągnął dużego łyka whiskey i skrzywił się boleśnie. – Będzie wściekły, jak zobaczy, że piliśmy jego Johnny’ego... – Powiedział wymijająco.
- Pieprzę tego idiotę. Masz mi powiedzieć co się stało!- krzyknął Jared upijając whiskey. - Znowu chodzi o Sam? Znowu ta wariatka wykręciła Ci jakiś numer?- zapytał drwiąco wspominajac ostatnie starcie z narzeczona brata. Jednak już po chwili nie dostał odpowiedzi ale poczuł silne uderzenie w twarz. - Co Ty kurwa wyprawiasz?!- wykrzyknął odsuwając sie od rozwscieczonego Chada. - Wywracaj kieszenie!- krzyknął Chad czekając, aż brat to zrobi. Jared wyrzucił cała zawartość kieszeni na podłoge. - Co Ci odbiło?- nic z tego nie rozumiał. Chad podszedł do wysypanech rzeczy i chwycił mały woreczek z proszkiem, szybko poszedł do łazienki i wrócił z małą strzykawką. Usiadł na łóżku odwijając rękaw do połowy. Jared patrzył na Niego pytająco. - Sam nie żyje... - powiedział, - A teraz daj mi spokój- zakonczył rozmowe wbijajac strzykawke w przedramie...
---------------


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jared




Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 737
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gliwice city rlz;)

PostWysłany: Pią 14:22, 11 Maj 2007    Temat postu:

Londyn,
rok 1997


----------------
Wyłączył komputer i rozejrzał sie po pustym już biurze... Prawie pustym. W kącie przy ostatnim stanowisku siedziała Sam. Było już późno. Po wieczornym spotkaniu ociągał sie, grzebiąc w papierach, gdy dziewczyna pakowała swoje notatki. Gdy wyszła, przyłączył sie do niej. - Idziesz na szybkiego drinka?-zapytał. - Tylko na dół. - Powinnam wracać do domu... Jest już późno- powiedziała. -Daj spokój- usmiechnał sie- Wypracowanie dobrej relacji miedzy nami ma kluczowe znaczenie w tej firmie. Wiem, że ktoś umiałby to docenić.- odparł szczerząc zęby. Sam sie zatrzymała. - Uważasz, że jestem dla Ciebie za ostra?- zapytała. Chad uśmiechnął sie i Sam przyznała w myślach, że jesli lubi blondynów, był naprawde powalający. - Uważam, że byłoby nie od rzeczy okazać troche dobrej woli i iść ze mną na drinka- zdradził Chad.
- Dobrze- uśmiechnęła sie- Ale tylko jednego.
Cztery godziny później w barze Sam zachichotała i żartobliwie trąciła go w ramie. Wzięła torebkę.
- Naprawde muszę już iść- zdołała powiedzieć- Mam kota do wykarmienia.
- Brzmi cudownie.
Robiąc sporo zamieszania, zebrali swoje rzeczy i przepchnęli sie przez zatłoczony bar. Na dworze świeże powietrze otrzeźwiło ich na tyle, żeby nieco oprzytomnieli.
- Jedziesz taksówką?- zapytała Sam.
- Nie. A Ty dokąd?
- Na północ. Do Highgate. A Ty?
- Do Notting Hill. Wsiąde w metro.- powiedział Chad.
Pojawiła sie taksówka i Chad z zadowoleniem zaczekał prze drzwiach, obserwując Sam nachylającą sie do okna i podającą adres kierowcy. Zanim otworzyła drzwi, zrobił krok w jej strone. Stali twarzą w twarz. Czuł zmieszany aromat, papierosowego dymu i dobrych perfum.
- No to dobranoc- uśmiechnął sie.
- Dobranoc.
Ponownie wymienili uśmiechy.
Zaczęlo sie to jako zupełnie przyjacielski buziak na dobranoc, może nie zupełnie konieczny na służbowym spotkaniu, ale i tak przyjemny. Skończyło sie jednak jako coś zupełnie innego. Zanim taksometr wystukał piątke, Chad zdążył szczegółowo poznać większość krągłości Sam, które zajmowały jego myśli do późnych godzin nocnych spędzonych z Nią w biurze, a Sam zmieniła się w kogoś kim była dawniej. Było to odkrycie zupełnie zaskakujące zarówno dla niej, jak i dla niego.
W końcu odsuneli się od siebie, żeby nabrać powietrza.Sam oparła się o drzwi taksówki, chwytając oddech. Chadowi drżały nogi.
- No to dobranoc- wymamrotała Sam, odwracając sie i już nie oglądając.
- Dobranoc- wyszeptał Chad, cofając sie w chłód nocy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Flashbacki waszych postaci Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin