Gra LOST RPG

Wilk

Po przymusowej diecie owocowej kazdy chetnie siega po mieso.

Troyon

-Owszem -przytaknęła-Chociaż większą ochotę mam na przykład na pomidory.

Wilk

Zasmial sie.
Pomidorow raczej nie znajdziesz.

Troyon

-Wiem -jęknęła żałośnie-Chodzą za mną od tygodnia.

Wilk

Pociesz sie mysla, ze jeszcze dzisiaj upijesz sie zagryzajac wodke dziczyzna.

Troyon

-Tak, to niezwykle pocieszająca myśl -wyszczerzyła do niego zęby.

Wilk

Odwzajemnil usmiech.
W dodatku samemu upolowana dziczyzna.

Troyon

-Ja mogę robić za przynętę, ale to ty ustrzelisz ewentualnego dzika -rzuciła wesoło.

Wilk

Po co wzielas bron, skoro nie chcesz strzelac? zapytal poprawiajac sztucer na ramieniu.

Troyon

-Na wszelki wypadek -rzuciła przez ramię.

Wilk

Na wypadek czego? Proby gwaltu? zasugerowal usmiechajac sie szeroko.

Troyon

-Tak. Więc nie próbuj, bo odstrzelę ci genitalia -powiedziała, uśmiechając się słodko.

Wilk

Zgwalce cie jak nie bedziesz patrzec. Nawet sie nie zorientujesz.

Troyon

-To chyba nie jest najlepsza reklama twoich umiejętności -zaśmiała się.

Wilk

Przy gwalcie nie ma sensu sie wysilac. Co innego jesli bys mi sie oddala.