Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 13:50, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall, ja pytam powaznie, do cholery. uświadomiła mu zimno, przekraczając podejrzaną kępę trawy.
Jack? Jak myślisz? spytała, zwracajac się do lekarza jak do wyroczni.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:53, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Jasne, już się nie odzywam - mruknął Marshall, spluwając i idąc dalej w milczeniu.
- Nie mam pojęcia - powiedział niechętnie Jack.
--Skąd ja to mogę wiedzieć, do cholery?--
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Nie 13:54, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A kto to może wogółe wiedziec Polly? Jak dojdziemy to zobaczymy..
Była już zmęczona takimi pytaniami..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 14:44, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jesli dojdziemy, pewnie tak stwierdziła z porażającym optymizmem, przewracając oczami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:47, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jack wzruszył tylko ramionami, nic nie mówiąc.
Zmęczenie powoli zaczęło dwać mu się we znaki, i pewnie nie tylko jemu, więc rozmowy uważał za zbyteczne marnowanie sił.
Marshall wlókł kilka kroków za resztą, patrząc się pod swoje nogi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 14:49, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Polly zanuciła coś niemrawo pod nosem.
Jeśli nie zabije ich maskotka, to padną w tej dzungli z nudów. Jak na razie szli, szli, szli i jeszcze raz szli, co jakiś czas ktoś - dla odmiany - odetchnął głośniej, ewentualnie - dla rozrywki - potknął się o kamień.
--Niebezpieczne, pełne wrażeń ekspedycje, dobre sobie--
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:57, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Po jakimś czasie zrobiło się cholernie nudno.
Marshall, który śpiewał sobie coś, pod nosem, zaczął podnosić kamienie i żonglować nimi, co jednak, ze względu na to ze szli szybkim krokiem, nie do końca mu się udawało.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 14:59, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Polly spojrzała na Marshalla.
Ten facet był niemożliwy. Zachowywał sie jak dziecko na wycieczce szkolnej, dziecko, któremu nci się nie podoba. A teraz żonglował kamieniami.
Jak wieczny chłopiec. Pitoruś Pan. Czy coś w tym stylu.
Nie rozwal komuś głowy, co? rzuciła, uśmiechając się do niego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:01, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie ma sprawy - powiedział Marshall, upuszczając kamienie.
- A ty nie zabij kogoś swoimi wzdychaniem i prychaniem... - uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 15:03, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się blado i ziewnęła.
Mrożąca krew w żyłach wyprawa. Żałosne. mruknęła do siebie, obserwując plecy Pani Przewodnik.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:05, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Jak tak dalej pójdzie, to naprawdę zacznę w nich rzucać kamieniami - powiedział Marshall, po czym uśmiechnął się i dodał wesoło - Albo po prostu ciebie spiorę.
Lekko trącił ją łokciem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 15:25, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się szerzej i oddała mu.
No dalej. Zlej mnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:27, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie mam sił, Loczku... - powiedział wesoło Marshall, popychając ją barkiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 15:31, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Czym się tak zmeczyłeś, do cholery? Podnoszeniem kamyczków? spytała, rpzewracając oczami i kopiąc go lekko w łydkę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:33, 31 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Pilnowaniem, żebyś znowu nie zaliczyła gleby - odpowiedział Marshall.
- Auć. Nie kop mnie, bo ci zaraz tak dołożę, że będzie z tobą źle - zagroził rozbawionym głosem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|