Gra LOST RPG

Troyon · Wysłany: Śro 23:32, 28 Mar 2007 Temat postu:

Spojrzał na nią i pożałował, że wręczył jej tą whisky. Jego wzrok padł na zgniecione puszki po piwie leżące w kącie i jeśli wszystko to wypiła Scar, to musiała być pijana. Nie mógł jej zostawić samej w tym stanie, z butelką gorzałki. Usiadł naprzeciwko niej, opierając się plecami o półkę, wyjął z kieszeni gumę cynamonową i zaczął ją rzuć.
-Jak się czujesz? -zapytał tonem swobodnej konwersacji.

Sol · Wysłany: Śro 23:33, 28 Mar 2007 Temat postu:

- Cudownie - mruknęła, sprawiając wrażenie, jakby mówiła do whisky - nadal nie odrywała wzroku od butelki. - A jak wyglądam?

Troyon · Wysłany: Śro 23:35, 28 Mar 2007 Temat postu:

Przyjrzał się jej z krzywym uśmiechem. Nie wyglądała za dobrze. Czerwone, podkrążone oczy już na pewno nie dodawały jej uroku.
-Wyglądasz jakbyś się upiła -powiedział wreszcie.

Sol · Wysłany: Śro 23:37, 28 Mar 2007 Temat postu:

- Nie upiłam się - zaprotestowała, uśmiechając się pod nosem. - Jeszcze nie - sprostowała. - Ale ona mi w tym pomoże - wskazała na butelkę.

Troyon · Wysłany: Śro 23:39, 28 Mar 2007 Temat postu:

-A tamto? -wskazał stertę puszek-Taka ilość nawet mnie by upiła -powiedział.

Sol · Wysłany: Śro 23:40, 28 Mar 2007 Temat postu:

- Mam mocną głowę - stwierdziła wesoło. - Dużo cech odziedziczyłam po mamusi.

Troyon · Wysłany: Śro 23:42, 28 Mar 2007 Temat postu:

-Nie aż tak mocną, Scar. -powiedział zmartwiony -DLaczego pijesz? -zapytał po chwili.

Sol · Wysłany: Śro 23:43, 28 Mar 2007 Temat postu:

- Nie możesz tego wiedzieć - stwierdziła. - Bo mam ochotę? Zazwyczaj jak coś robię, to mam na to ochotę.

Troyon · Wysłany: Śro 23:44, 28 Mar 2007 Temat postu:

-Masz ochotę zalać się w trupa? -zapytał.

Sol · Wysłany: Śro 23:46, 28 Mar 2007 Temat postu:

- Nie jestem zalana! - oburzyła się. - Mam ochotę się napić. Gdybym... - przymknęła na chwile oczy - od razu znalazła to cudo... to pewnie nie piłabym tego świństwa.

Troyon · Wysłany: Śro 23:47, 28 Mar 2007 Temat postu:

-Gdybym wiedział, że piłaś to świństwo, nie dałbym ci tego cuda -westchnął.

Sol · Wysłany: Śro 23:48, 28 Mar 2007 Temat postu:

- To prędzej czy później wspięłabym się na tą półkę sama, straciła równowagę, upadła i przygniotłyby mnie półki - zachichotała.

Troyon · Wysłany: Śro 23:50, 28 Mar 2007 Temat postu:

-Może i racja... -mruknął-Nie pij tylko za dużo.

Sol · Wysłany: Śro 23:53, 28 Mar 2007 Temat postu:

- Tak, tato - obiecała, w końcu chwytając butelkę, otwierając i biorąc dosyć sporego łyka. - Nie jest to Chivas Regal, ale lepsza od tego syfu - wskazała brodą na zgniecione puszki piwa.

Troyon · Wysłany: Śro 23:55, 28 Mar 2007 Temat postu:

Przyglądał się jej z uwagą, gotów w razie czego odebrać jej butelkę siłą. Nieważne, że prawdopodobnie obraziła by się na niego śmiertelnie.