Gra LOST RPG

Nina

Głowne epizody z życia na wyspie:
Opalanie, opalanie i jeszcze raz opalanie Happy

Zbudowanie do spółki z Hurleyem pola golfowego
Obrona Marshalla przed wściekłą Polly (niczym pies zaczepno-obronny XP)
Napad złości i rzucanie dookoła siebie zgnitymi owcami, wskutek wspomnienia o Bryanie.

Stosunek do poszczególnych postaci- potem Wink (1)

Sal

Pudel zaczepno-obronny.

A gdzie relacje międzyludzkie? Apfuj, dodawac mi tu, ale już xP

Marshall

pies zaczepno-obronny ^^

Nina

No wiecie, zaczepi i trzeba go bronić Wink (1)

Dobra, macie swoje relacje, wiercipięty...

Luke- nie znała go dobrze, tyle tylko, ze kiedy mieszkał na plaży, widziała, ze cału czas zajmuje się zagospodarowywaniem wyspy, żeby była przydatniejsza do mieszkania. Nie zamieniła z nim ani słowa.

Simon- kiedy przyszedł z Niną na plażę, średnio przypadł jej do gustu, przez poważną przemowę, którą spowodował pierwszy lęk na wyspie (po porwaniu Claire)

Polly- z tego co sobie przypominam, to nie miały stycznosci, oprócz akcji z postrzałem, Shannon raczej nie przepada za nią. Wydaje jej się zimną i bezwzględną suką.

Florence- nigdy nie zwracała na nią specjalnej uwagi, bo i ta nigdy nie wybijała się z tłumu. Zwykła dziewczynka, która wg Shannon mogłaby bardziej o siebie zadbać.

Nina- pierwsze starcie z rudą nie było najlepsze, zaczęło się od "Zasłaniasz mi słońce" ze strony blondynki. Potem było bardziej neutralnie.

Alex- Shannon sie jej boi, po tym co zobaczyła w jaskiniach i ataku tej dziewczyny na Ninę i Marshalla, trzyma sie od niej z daleka.

Marshall- chyba ciągnie ją do nieodpowiednich facetów XP Lubi go, podoba jej się (komu nie podobają się oczy Brada, pytam po raz kolejny Wink (1)

) ale czasem potrafi być bardzo irytujący.

Hurley- Spędziła z nim trochę czasu budując pole, ale odkąd zaczęła rozmawiać i przebywać z Marshallem, prawie nie spotyka juz Hurleya. Wg niej to miły gość, zabawny ale bardzo zamknięty w sobie

Michael- kpi sobie po cichu z jego nadopiekuńczości ale żal jej tez faceta, że nie potrafi sobie poradzić z dzieciakiem. Jest pewna, że gdyby trochę odpuścił, byłoby mu znacznie łatwiej.

Walt- uważa go za nic innego, jak kolejnego krasnala chodzącego po świecie. Wszystkie dzieci są dla niej takie same.

Claire- lubi ją, ale jest to dla niej dziwne, że dziewczyna jest sama i w ciąży.

Charlie- parę razy słyszała kiedy grał i śpiewał, prawie wcale z nim nie rozmawiała.

Uff, chyba wszyscy, co?

Marshall

Wszyscy z tych co w miarę regularnie grają ^^

Sal

Ekhm. Ja uwazam, ze Brad ma wstrętne oczy. W ogóle jest wstrętny.

No, Polly Shannon nie zna, ale po pierwszym spotkaniuma o niej jak najgorsze zdanie. Pies obronny pana Marshalla, ktory nie ptorafi nawet utrzymac broni w ręce.

A ja Shannon kocham. I w serialu, i w grze, i w ogole. O.

Nina

EDIT: nie doczytałam :P wiec unieważniam posta :P

Marshall

Sal, homo...? ^^

Sal

Homo, trans i inne przedrostki xP

Wilk

zapomjnialas dodac zoo.. w koncu kto tu chcial caly zwierzyniec przeleciec? xP

Sal

Ja? *zgłasza się niesmiało*

Wilk

Ty! *kamera przesuwa sie by ukazac widziany jego oczami palec wskazujacy wyciagniety w kierunku Sal* Wstydz sie mloda kobieto...

Sal

*bezczelny uśmiech* Wstydzić się? Ja?

Wilk

eh, jak ja kocham hipokryzje^^

Sal

Hipokrytka to w zasadzie moje czwarte imię powinno być. Zaraz po Cyniczka i Dzik.