Gra LOST RPG

Orick

Salciu, a bo tak xP

Sal

Powiedziałabym, że cię nie cierpię, ale uznałbyś to za nabijanie xP.

Ah. Kurde, Polly zablokowana w wątku. Kiedy Cahir ma się zamiar pojawic? =.=

Nina

Cahir się zjawił, ale Wilka ni ma...Kurcze gdzie sie wszyscy podziewają, nudzi mi się Wide grin

Sal

Mi też, słońce, nie martw się xP

Nina

Aż bo Ci się zachciało wypraw w głąb dżungli zamiast posiedzieć ze mną i "pitolić o Szpenie" jak to ktoś już ujął Wide grin

Sal

Sa, jak zobaczysz tego asa [Orick, ja nadal nie wierzę], to zapomnisz, że rzeczownik 'nuda' istnieje, zaręczam xD

Nina

oho, tylko kiedy to będzie? Dzisiaj jeszcze? Wide grin

Orick

Zależy dużo od Wilka. Stanie się to wtedy, gdy wyruszą... No i gdy dojdzie do tego, po czym już wiadomo - Do porwania Claire.
Po porstu nieco ubarwię fabułę i dodam szczyptę zaskoczenia - Delikatnie odbiegając od fabuły filmu.

Scheat

uhaha, już się boję.
Czyżby grupę w dżungli miała porwać maskotka, a na pozostałych napadna kosmici, czy cóś? Vampire-like teeth

No to dobrze, że ciekawie będzie Wink (1)

.

Sal

Scheat - jeszcze spotkają na swojej drodze zbłakanego E.T., który, jak to E.T., będzie 'go home' xP

Nina

Hmm co się dzieje z grom? Dlaczego nikogo ni ma Sad (1)

czemu nikt nie gro? :/

Sal

Kurde, no wiem, trzeba cos z tym w koncu zrobic x/. Bo to nie mzoe bcy tak, ze wpadamy na gre od wielkiego swieta, jak nam się przypomni. Zaraz lecę zmienić porę dnia i coś-tam dopisać [jeśli mogę, tzn - jesli mi ktos nie odpowiedział do tej pory. a dupa, nawet jesli nie - i tak cos napisze. o.]

Scheat

A ja zepsułam komputer ostatnio (nie pytajcie jak, dosyć, że musiałam po informatyka dzwonić) więc rzadko tu bywałam ;p. Teraz to sie zmieni.

Sal

Ja mam talent do psucia rzeczy. Ostatnio rozwaliłam długopis [złamałam na pół xD] i zbilam nietłukący się talerz.

A moim najwybitniejszym osiagnięciem jest zabicie kaktusa.

Scheat

Podlewając go wrzątkiem ;p
Buhahha, sal pamietam wszystkie twoje wybryki, spisuje je, a potem wysylam twoim rodzicom (i co sie dziwisz, że oni o wszystkim wiedzą).
Ja też jestem ogólnie niezdara straszliwa, wszystko tłukę, kwiatki u mnie nie zyją, ale ja zazwyczaj robie odwrotnie, za duzo wody im leje (bo one takie biedne, suche ;p) i mi więdną Wink (1)

.