Forum Gra LOST RPG Strona Główna Gra LOST RPG
Witaj na forum Lost RPG.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[LOST] Poszukiwania pilota
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Zakończone Wątki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cahir




Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Zadupia

PostWysłany: Pią 16:50, 22 Wrz 2006    Temat postu:

Steave potknął się. Za sobą usłyszał trzask łamanych kości. Wyszarpnął zza paska pistolet i strzelił za siebie. Był to strzał szaleńca. Ostatkami sił przeturlał się pod najbliższe drzewo i zamarł w bezruchu. Teraz i tak nie ucieknie. Co najwyżej może stawić czoła temu cokolwiek go goniło. Zaczął się cicho modlić.

[No, trochę narracji]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilk
Mrau.



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 8545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:24, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Poklepal Pauline po dloni uspokajajaco.
- Slyszysz to? Cisza...
Ulozyl radiostacje na ziemi.
- Zostan tu... Ja pojde zobaczyc co z innymi. W koncu ktos musial krzyknac. Jak uslyszysz halasy biez nogi za pas.
Probowal dodac jej otuchy usmiechem, ale niebardzo mu to wyszlo. Powoli poszedl w kierunku, z ktorego doszedl krzyk. Lekko drzacymi dlonmi wyciagnal zza pasa pistolet.
Nagle, na skraju polany, zobaczyl Charliego.
- Charlie co sie stalo?! Charlie! - zawolal ponownie, gdy ten mu nie odpowiedzial.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orick
Pingwin Stwórca



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bociana się pytaj

PostWysłany: Sob 11:28, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Pusta polana i pokiereszowane, zakrwawione ciało pilota.
Charlie schował twraz w dłoniach, pistolet chowając w kieszeni. Spojrzał na ciało pilota, zapominając o bożym świecie. Osoba, która mogła im pomóc, nie żyła. Mieli radiostacje, ale i ona nie działała.
Byli naprawdę Zagubieni.
Powinniśmy wracać. Nic wam nie jest? Zapytał, jego głos był smutny, a ręce drżały


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sal
high-heel



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields

PostWysłany: Sob 11:54, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Pauline nie chciała zostać sama. Ruszyła powoli za Simonem, potykając się o wystajace krozenie, celując we wszystko lufą pistoletu. W koncu dogoniła Simona. Stał na skraju polany i wpatrywał się w pokiereszowane, krwawiace ciało, którego wnętrzności wylewały się na zewnatrz. Pauline poczuła przedwczorajszy obiad podchodzacy jej do gardła.
Cholera jasna powiedziała cicho.
Po chwili jej wzrok padł na Charlie'ego. W przeciwieństwie do Simona nie zaczęła go wypytywac o stan fizyczny, rpzeciwnie - rzuciła się niemalze, wykrzykując histerycznei zarzuty pod jego adresem.
A ty co, do cholery jasnej?! Pieprzony przywódca wielkiej ekspedycji? Mała dziewczynka się przestraszyła, zostawiła ekipę i uciekła, myśląc tylko o swoim tyłku?! Facet, nie uważałam cie za dobrego przywódcę wesołej kompanii, ale tego sie nie spodziewałam, do cholery. Jak mogłes tak po prostu, cholera jasna, zwiać?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orick
Pingwin Stwórca



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bociana się pytaj

PostWysłany: Sob 12:00, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Charlie posłał jej spojrzenie a'la smutny, zapłakany jamnik i wstał. Zróbmy mu jakieś nosze. Zaprowadźmy go do obozu i pochowajmy... Przechodząc obok Pauline powiedział niewyraźnie Ja nie chciałem być przywódcą. Ja wyszedłem z inicjatywą. Teraz wyobraź sobie, że gdyby nie moja inicjatywa NIGDY byś tu nie pryszła Po czym minął ją, teatralnie nie zwracając na nią uwagi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sal
high-heel



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields

PostWysłany: Sob 12:03, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Pauline prychnęła, patrząc na niego ironicznie.
O tak. Bo ty jesteś jedyną myslącą osobą na wyspie. Nikomu innemu nie przyszłoby nawet do głowy coś takiego, do cholery.
Podeszła do niego, chwyciła za ramię i przytrzymała przez chwilę.
Jesteś pieprzonym tchórzem, wiesz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orick
Pingwin Stwórca



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bociana się pytaj

PostWysłany: Sob 12:10, 23 Wrz 2006    Temat postu:

A ty leniwą komentatorką. W ŻYCIU byś nie zrobiła nic z własnej inicjatywy! Zawsze potrzebujesz kogoś, kto za Ciebie ułoży cały plan i zapewni Ci wygodną ścieżkę Odwarknął, zrywając jakiegoś bambusa

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sal
high-heel



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields

PostWysłany: Sob 12:13, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Pauline uśmiechnęła się ironicznie.
Pieprzeni i leniwi komentatorzy maja to do siebie, ze zazwyczaj mają rację, facet. W życiu nie weszłam do kokpitu z własnej woli, zeby pomóc naszym panom Rambo. Poza tym - hej, lalek, znasz mnie drugi dzień i masz zamair oceniać? Ja to robię, do cholery, na podstawie twojego, cholernie głupiego i wkurzajacego, czynu. Chciałeś byc bohaterem? No to, do cholery jasnej, nei wyszło.
Odwróciła sie w stronę Simona.
A gdzie Steave?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cahir




Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Zadupia

PostWysłany: Sob 12:18, 23 Wrz 2006    Temat postu:

siedział tak pod drzewem. To jego wina. Mógł mocniej trzymać pilota. Wstał. Podszedł do zgromadzenia, popatrzył na ciało pilota, po czym powiedział cicho: Przepraszam. Odwrócił się i kopniakiem złamał małe drzewko. Poszedł dalej, w kierunku plaży.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sal
high-heel



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields

PostWysłany: Sob 12:20, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Hej, do cholery, a trupa nie pomozesz przetransportować? krzyknęła za oddalajacym się Steave'em. Charlie ma, mimo wszystko, rację, przecież to jeden z nas. Nie mozemy go tak po prostu zostawić, jeszcze nie zdziczeliśmy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wilk
Mrau.



Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 8545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:32, 23 Wrz 2006    Temat postu:

- Uspokujcie sie oboje. Klotnie nic tu nie pomoga.
Spojrzal surowym wzrokiem na klocaca sie pare.
- Pomoge ci - zwrocil sie do Steave'a - Lepiej go po ziemi nie ciagnac, bo jeszcze jelita sie o jakis krzak zahacza...
To powiedziawszy, podszedl do zwlok pilota i chwycil je za nogi, czekajac na Steave'a.
- Ty Charlie mozesz niesc radiostacje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sal
high-heel



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields

PostWysłany: Sob 14:47, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Mam mu pomóc? dpytała Pauline, patrząc niechętnie na Charlie'ego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Orick
Pingwin Stwórca



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 1667
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bociana się pytaj

PostWysłany: Sob 15:02, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Charlie bez słów chwycił radiostację i swoją gitarę. Wiedział jedno, Pauline jest po prostu pieprzoną dziwką, która najchętniej krytykowałaby wszystko, co nie idzie po jej myśli i co nie jest przystosowane do jej potrzeb. Usmiechnął się paskudnie, wyobrażając sobie, jak na miejscu pilota pojawia się ona... Po czym poszedł w kierunku obozu
[Wychodzi: Charlie]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cahir




Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Zadupia

PostWysłany: Sob 15:44, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Steave zawrócił i razem z Simonem zaniósł pilota na plażę.
[Wychodzi: Steave]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sal
high-heel



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 9940
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Strawberry Fields

PostWysłany: Sob 16:35, 23 Wrz 2006    Temat postu:

Pauline powlokła się za facetami, przeklinając w duchu Charlie'ego.
[Wychodzi: Pauline]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Zakończone Wątki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7
Strona 7 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin