Gra LOST RPG

Wilk · Wysłany: Sob 17:57, 17 Mar 2007 Temat postu:

Nie oddam. W trosce o ciebie. Jesli bedziesz tak duzo jadla, utyjesz i zaden facet cie nie zechce.
Wyszczerzyl sie bezczelnie.

Troyon · Wysłany: Sob 17:58, 17 Mar 2007 Temat postu:

Trzepnęła go otwartą dłonią w ramię i złapała za paczkę, próbując ją odebrać siłą.

Wilk · Wysłany: Nie 12:22, 18 Mar 2007 Temat postu:

Wyrwal paczke z jej reki i schowal ja za wlasne plecy. Tak samo zrobil ze swoja.
I co teraz? zapytal cmokajac wesolo.

Troyon · Wysłany: Nie 14:45, 18 Mar 2007 Temat postu:

-I nic teraz. Oddasz mi z własnej woli, albo będę zmuszona odebrać je siłą -powiedziała opierając ręce na biodrach.

Wilk · Wysłany: Nie 14:47, 18 Mar 2007 Temat postu:

Sprobuj.
Watpil, zeby dziewczyna rzucila sie na polnagiego, kalekiego faceta z powodu paczki chipsow, ktore nie byly nawet zbyt dobre.

Troyon · Wysłany: Nie 14:49, 18 Mar 2007 Temat postu:

Zmierzyła go wzrokiem i bez krępacji sięgnęła za jego plecy, żeby wydobyć chociaż jedną paczkę. Przez myśl przemknęło jej, jakie to wszystko jest dziecinne.

Wilk · Wysłany: Nie 14:51, 18 Mar 2007 Temat postu:

Z usmiechem na ustach wcisnal sie glebiej w fotel gniotac zarowno obie paczki jak i reke Troy.
Nie radze ze mna zaczynac.

Troyon · Wysłany: Nie 14:53, 18 Mar 2007 Temat postu:

-Aua -pisnęła i próbowała cofnąć rękę, ale Simon skutecznie ją unieruchomił.

Wilk · Wysłany: Nie 14:55, 18 Mar 2007 Temat postu:

Ostrzegalem.
Zwolnil nieco swoj "uscisk". Mimo wszyskto nie chcial uszkodzic dziewczyny.
Ta paczka prawowicie nalezy do mnie.

Troyon · Wysłany: Nie 14:58, 18 Mar 2007 Temat postu:

-Ale druga należy do mnie -zauważyła.-Możesz mnie wypuścić?

Wilk · Wysłany: Nie 15:03, 18 Mar 2007 Temat postu:

Obie sa moje. Przypominam, ze oddalas mi swoja.
Usmiechnal sie lekko i ruchem glowy odrzucil wlosy z twarzy.
A musze?

Troyon · Wysłany: Nie 15:04, 18 Mar 2007 Temat postu:

Gdyby wzrok mógł zabijać, Simon padłby trupem po raz trzeci.
-Nie oddałam, tylko rzuciłam nią w ciebie, bo jesteś wredny -odparła.-I musisz.

Wilk · Wysłany: Nie 15:06, 18 Mar 2007 Temat postu:

Za to ty jestes kochana za nas oboje.
Poslusznie powrocil do bardziej konwencjonalnej pozycji. Chipsow oczywiscie nie oddal.

Troyon · Wysłany: Nie 15:08, 18 Mar 2007 Temat postu:

Prychnęła i cofnęła się o krok, żeby nie mógł jej znowu przygwoździć.
-Wlekę cię tu z dżungli, drę dla ciebie własną koszulkę, przynoszę ci pożywienie, a ty mi nie chcesz oddać jednej, małej paczki chipsów-powiedziała.

Wilk · Wysłany: Nie 15:10, 18 Mar 2007 Temat postu:

Moze po prostu chce, zebys probowala mi ja odebrac? zasugerowal usmiechajac sie lekko Jutro musimy powtorzyc ten wyscig.